Włodarczyk o życiu w więzieniu. "Było tam dwóch takich"

Krzysztof Włodarczyk w sobotę wejdzie do ringu po dłuższej przerwie spowodowanej odsiadką. "Diablo" opowiedział, jak trenował za kratkami.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Krzysztof Włodarczyk Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl / Na zdjęciu: Krzysztof Włodarczyk
W wywiadzie dla kanału "MMA-bądź na bieżąco" w serwisie YouTube Krzysztof Włodarczyk zdradził, że w więzieniu udało mu się znaleźć czas, żeby trochę potrenować. Nie były to jednak profesjonalne sesje.

- To co robiłem, to można powiedzieć, że biegałem. Starałem się biegać, żeby tę formę w granicach 100 kg utrzymać - przyznał "Diablo".

- Siłka? No było tam dwóch takich tzw. "zapalonych", ćwiczących, chłopaków, którzy tam coś robili i starałem się tam z nimi trochę trenować. Wtedy były jednak mocne upały. Było gorąco, duszno i dosłownie po kilku pierwszych ruchach człowiek się już pocił. Staraliśmy się jednak jakąś formę utrzymać, żebym jej nie zgubił - dodał 41-letni bokser.

Włodarczyk (60-4-1, 40 KO) w najbliższą sobotę (29 października) wraca na zawodowy ring po blisko rocznej przerwie (od lutego do lipca tego roku przebywał w zakładzie karnym - więcej TUTAJ).

Jego rywalem na gali Knockout Boxing Night 25 w hotelu Nosalowy Dwór Resort & SPA Zakopane będzie były mistrz WBO Africa wagi junior ciężkiej, Abraham Tabul (18-6-1, 15 KO).

Zobacz:
Wraca na ring po długiej przerwie. "Diablo" poznał rywala

ZOBACZ WIDEO: To dlatego Mateusz Gamrot przegrał walkę z Beneilem Dariushem. Jan Błachowicz wskazał trzy klucze


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×