Fundacja Kena Buchanana potwierdziła śmierć byłego boksera w sobotę, praktycznie rok po tym, jak jego syn Mark poinformował, że u ojca zdiagnozowano demencję. Przed śmiercią Buchanan mieszkał w domu opieki w Edynburgu.
Ken Buchanan jest uważany za najlepszego boksera w historii Szkocji. W 1970 roku został mistrzem świata WBA w wadze lekkiej. Rok później dołożył do tego jeszcze pas federacji WBC, zostając niekwestionowanym mistrzem.
BBC podkreśla, że Buchanan budował swoją markę na całym świecie. Zwyciężył sześciokrotnie w słynnej nowojorskiej hali Madison Square Garden. W swojej karierze stoczył 69 walk, z czego wygrał 61 (27 KO). Tylko raz został znokautowany przez rywala.
Po śmierci legendy boksu wiele znanych postaci z tej dyscypliny sportowej zabrało głos. Wśród nich jest były mistrz świata Barry McGuigan.
- Bardzo przykro słyszeć o śmierci niesamowitego Kena Buchanana. Był kimś wyjątkowym ze swoim unikalnym stylem boksu. Był też wspaniałym człowiekiem. Niech cię Bóg błogosławi, Ken - przekazał McGuigan, cytowany przez BBC.
Ken Buchanan zmarł w wieku 77 lat.
Czytaj także:
Beata Pacut-Kłoczko, Fighterka Roku WP: Mam nadzieję, że Paryż będzie dla nas szczęśliwy