[tag=12012]
Mateusz Masternak[/tag] od prawie trzech lat jest niepokonany. Obecnie ma serię sześciu zwycięstw z rzędu i wygląda na to, że sumienna odbudowa rekordu się opłaciła. Polak już w czerwcu ma stoczyć walkę o mistrzostwo świata organizacji IBF.
Australijska gazeta "Courier Mail" ustaliła, że 35-latek będzie się bić z Jaiem Opetaią. Gala miałaby się odbyć w pierwszej połowie czerwca. "Master" jeszcze nie podpisał kontraktu, ale obie strony są bliskie porozumienia.
Dla Masternaka to będzie szansa na spełnienie marzeń i jednocześnie niezwykła przygoda. Gala ma się odbyć w Samoa w kompleksie sportowym Apia Park. Pięściarze będą walczyć na świeżym powietrzu przy 20 tysiącach kibiców.
- Władze Samoa wspierają ten pomysł i mamy nadzieję, że uda nam się to sfinalizować. Samoa od dawna wspiera Opetaię i sami przyszli do nas z tym pomysłem. Jai odbiera to jako wielką okazję i w tym przypadku nie interesują go pieniądze, bo taka szansa może się już nie powtórzyć - mówi promotor pięściarza Mick Francis.
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla rozmawia z KSW. Do takiej walki może dojść na PGE Narodowym
Jai Opetaia urodził się w Australii i ten kraj reprezentuje na międzynarodowej arenie, ale ma samoańskie korzenie. 27-latek jest aktualnym mistrzem IBF w kategorii junior średniej, a tytuł zdobył w ubiegłym roku, pokonując Mairisa Briedisa. Do tej pory stoczył 22 walki, wszystkie wygrał a aż 17 przed czasem.
Rekord Masternaka to 47 zwycięstw i pięć porażek. W październiku ubiegłego roku pokonał Jasona Whateleya, a pojedynek był eliminatorem do pasa mistrzowskiego IBF.
"Boże święty, to jest ciężki nokaut". Polak padł jak rażony piorunem >>
Kuriozalne sceny na gali Mateusza Borka. To się naprawdę stało >>