Tak wygląda grób Józefa Grudnia, mistrza olimpijskiego

Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Józef Grudzień
Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Józef Grudzień

Podobizna zmarłego, laur i koła olimpijskie, repliki medali wywalczonych podczas igrzysk - tak wygląda grób Józefa Grudnia. Pięściarz zmarł 17 czerwca 2017 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Mogiła znajduje się na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. Pod kołami olimpijskimi zamieszczono napis: "Mistrz olimpijski w boksie".

Wzór wytrwałości i poświęcenia

Józef Grudzień, jeden z najwybitniejszych polskich pięściarzy, urodził się 1 kwietnia 1939 roku we wsi Piaski Wielkie. Sportową karierę rozpoczął w wieku 16 lat we wrocławskim klubie Pafawag, a następnie kontynuował w Legii Warszawa, gdzie współpracował z trenerem Stanisławem Wasilewskim. Choć jego droga do sukcesu nie była łatwa, z czasem wyrósł na mistrza w wadze lekkiej, zdobywając liczne tytuły zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.

Największy sukces Grudzień osiągnął na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 1964 roku, gdzie wywalczył złoty medal. Jego triumf był efektem determinacji, zwłaszcza po wcześniejszych problemach zdrowotnych, które niemal wykluczyły go z zawodów. Złoto olimpijskie otworzyło drogę do kolejnych sukcesów: zdobył srebro na igrzyskach w Meksyku w 1968 roku oraz medale Mistrzostw Europy - srebrny w 1965 i złoty w 1967. Na krajowym podwórku trzykrotnie triumfował w mistrzostwach Polski i czterokrotnie w drużynowych mistrzostwach kraju z Legią Warszawa.

Po zakończeniu kariery zawodniczej Grudzień działał jako trener i technolog w Polskich Zakładach Optycznych. Zyskał również uznanie jako działacz sportowy i społeczny, pełniąc funkcję wiceprezesa Polskiego Związku Bokserskiego oraz angażując się w prace Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Za swoje zasługi dla polskiego sportu został odznaczony Krzyżem Kawalerskim i Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz nagrodą im. Aleksandra Rekszy.

Jego życie i kariera były wzorem wytrwałości i poświęcenia, a dorobek sportowy Grudnia pozostaje inspiracją dla kolejnych pokoleń polskich pięściarzy.

Komentarze (1)
avatar
Figiel11
14.11.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niezapomniany bokser .Bardzo lubiłem go oglądać ,bo nie dał się uderzyć .,wielki mistrz.