2 
Z wielkimi nadziejami i oczekiwaniami Julia Szeremeta podchodziła do mistrzostw świata w Liverpoolu. Srebrna medalistka z igrzysk olimpijskich w Paryżu z kwitkiem odprawiała kolejne rywalki. Aż w finale doszło do spotkania z Jaismine Lamborii.
Zdaniem sędziów, pierwsza runda padła łupem Szeremety, w drugiej lepsza była natomiast Hinduska. O wszystkim decydowała zatem trzecia partia. Arbitrzy ponownie wskazali na Lamborii (stosunkiem 4:1) i to ona mogła cieszyć się ze złota.
ZOBACZ WIDEO: Poruszający moment. Po zawodach chłopiec podszedł do polskiej mistrzyni
Polka z trudem przyjęła porażkę. 22-latka była pocieszana zarówno przez trenera Tomasza Dylaka, jak i przez licznie zgromadzonych na trybunach polskich kibiców. Fani emocjonalnie reagowali po kontrowersyjnych decyzjach sędziowskich.
Po ceremonii wręczenia medali Szeremeta ruszyła w kierunku polskich kibiców i podziękowała im za doping. Wówczas w jej ramionach znalazł się młody fan. - Kochany, mam prezent dla ciebie - powiedziała pięściarka.
Chwilę później wicemistrzyni świata i wicemistrzyni olimpijska oddała chłopcowi pamiątkę, którą medaliści otrzymali na podium od organizatorów. Wszystko zostało nagrane i "wrzucone" do sieci (zrzuty ekranu znajdują się na końcu artykułu).
Dodajmy, że figurka, którą oddała Polka, to repliki rzeźby o nazwie "SuperLambanana". Można ją spotkać właśnie w Liverpoolu, gdzie stała się jednym z symboli miasta.
Przypomnijmy, że krążek zdobyty w Liverpoolu to pierwszy medal Szeremety na mistrzostwach świata.
