Krzysztof Głowacki: Ta walka nie zakończy się na punkty. Szykuje się wojna

31 stycznia wielki boks zawita do Torunia. Głównym wydarzeniem wieczoru będzie pojedynek eliminacyjny do tytułu mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Głowackim i Nurim Seferim.

Konrad Kaźmierczak
Konrad Kaźmierczak

Zwycięzca walki wieczoru na gali Wojak Boxing Night będzie już tylko krok od starcia ze słynnym czempionem World Boxing Organization Niemcem Marco Huckiem.

- Za nami walka Adamek - Szpilka, o której mówiła cała Polska, ale pojedynek w Toruniu będzie miał naprawdę dużą sportową stawkę - podkreśla współorganizator gali Andrzej Wasilewski. - Rzadko zdarza się, by w Polsce rozgrywane były walki o pasy mistrzowskie albo tzw. eliminatory sankcjonowane przez prestiżowe federacje. Ostatnim takim przypadkiem było starcie Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka z Francisco Palaciosem we wrześniu 2012 roku. Teraz po ponad dwóch latach ponownie będziemy nad Wisłą świadkami ważnej konfrontacji - dodał.
Obdarzony nokautującym uderzeniem Krzysztof Głowacki już od dłuższego czasu jest liderem światowego rankingu WBO kategorii junior ciężkiej, jednak aby móc powalczyć o mistrzowski pas, musi pokonać w Toruniu Nuriego Seferiego, nazywanego, ze względu na swój ofensywny styl walki, "Albańskim Tysonem".

- Cieszę się, że mój przeciwnik lubi atakować, ja także nigdy nie odpuszczam, więc szykuje się w Toruniu prawdziwa wojna. Czuję, że ta walka nie zakończy się na punkty - mówi popularny "Główka".

- Krzysiek pali się do walki, ale musi pamiętać, że Seferi to nie byle kto i nie da się przewrócić przypadkowym ciosem sierpowym - przestrzega trener Polaka Fiodor Łapin. - On przed nikim nie pęka. To będzie dla Krzysztofa prawdziwy test umiejętności przed mistrzowską potyczką z Marco Huckiem - podkreślił ceniony w środowisku bokserskim szkoleniowiec.

Bilety na styczniową galę są już w ogólnodostępnej sprzedaży. Organizatorami widowiska są Sferis Knockout Promotions, Konspol Babilon Promotions, Miasto Toruń oraz Toruńska Infrastruktura Sportowa Sp. z o.o.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×