Stawką pojedynku zaplanowanego na 28 lutego w londyńskiej hali O2 Arena będzie pas WBO International. Tyson Fury zajmuje fotel lidera w rankingu WBO, zaś jego przeciwnik plasuje się na czwartej pozycji. Jeżeli gigant z Wilmslow pokona wysoko notowanego Rumuna, utrzyma pierwszą pozycję i stanie się obowiązkowym pretendentem do tytułu mistrza świata dla Władimira Kliczki.
[ad=rectangle]
Po zdemolowaniu Derecka Chisory w starciu o mistrzostwo Europy wagi ciężkiej już tylko krok dzieli Fury'ego od upragnionego starcia z ukraińskim czempionem, który kolejny występ ma zaplanowany na kwiecień. Najpierw jednak musi poradzić sobie z byłym mistrzem Europy federacji WBO Hammerem, który na zawodowych ringach odniósł już 17 zwycięstw, z czego aż 10 przed czasem. Rumuński pięściarz znalazł się światowej czołówki po sensacyjnym rozprawieniu się z Irineu Beato Costa Juniora. Brazylijski prospekt był wówczas niepokonanym bokserem, któremu wielu wróżyło świetlaną przyszłość. Ring zweryfikował jednak wielkie plany Brazylijczyka. Solidny Hammer wygrał każdą z dwunastu rund i zanotował cenne zwycięstwo.
25-letni Brytyjczyk cieszy się, że jego najbliższy przeciwnik może postawić mu trudne warunki. - Mógłbym wybrać sobie łatwiejszego przeciwnika, aby utrzymać swoją pozycję w rankingu i zachować miano obowiązkowego pretendenta do walki z Kliczką, ale to nie w moim stylu. Na papierze wygląda na to, że czeka mnie ciężkie zadanie. Hammer notowany jest wysoko w rankingu, ma czym uderzyć i ma ambicję, aby pokonać mnie i stanąć do walki o mistrzostwo świata z Kliczką. Jestem pewien, że przyjedzie tutaj pewny siebie - powiedział Fury, który przygotowania do lutowej gali rozpocznie na początku stycznia.
Frank Warren zdaje sobie sprawę, że jego podopiecznego czeka trudne zadanie. - Fury będzie miał pełne roboty w walce z Hammerem, którego stać na sensację. Dla Fury'ego ta walka to spore ryzyko, ale musi pozostać aktywny, żeby być optymalnie przygotowany do walki z Kliczką, z którym dopiero w kwietniu możemy rozpocząć negocjacje dotyczące naszego pojedynku. Na razie Fury musi skoncentrować się na Hammerze - dodał promotor niepokonanego brytyjskiego pięściarza.
- Jestem wdzięczny za możliwość walki z Tysonem Furym. Obiecuję, że będę w najlepszej formie w moim życiu. To dla mnie okazja, aby wywalczyć sobie pozycję numer jeden i zmierzyć się z Kliczką w walce o tytuł mistrza świata. Kocham walczyć z większymi i wyższymi rywalami. Fury jest dla mnie idealnym przeciwnikiem. To będzie trudna walka, ale jestem w pełni przekonany, że mogę zaskoczyć wszystkich - podkreślił Hammer.