Na gali Wojak Boxing Night w Toruniu popularny "Główka" będzie bronił tytułu interkontynentalnego mistrza WBO oraz będzie walczył o pas WBO European, którego posiadaczem jest jego rywal z Albanii. Zwycięzca walki wieczoru będzie już tylko o krok od walki o mistrzostwo świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej z Marco Huckiem.
[ad=rectangle]
Krzysztof Głowacki, który od dłuższego czasu jest liderem rankingu WBO w kategorii cruiser, wierzy, że po styczniowej gali, nadal pozostanie niepokonanym pięściarzem. Nic w tym dziwnego, do tej pory z miasta Kopernika wywoził same sukcesy.
- Z Toruniem mam wyłącznie bardzo dobre wspomnienia. Dziewięć lat temu zdobyłem tutaj mistrzostwo Polski amatorów w wadze superciężkiej. Bardzo lubię to miasto i mam nadzieję, że odjadę z niego z pasami WBO European i WBO Inter-continental - powiedział na konferencji prasowej zawodnik grupy Sferis KnockOut Promotions.
- Chciałbym podziękować moim promotorom, że udało im się doprowadzić do tak wspaniałej walki, która jest eliminatorem do walki o tytuł mistrzowski WBO. Zwycięzca stanie się oficjalnym pretendentem do walki o mistrzostwo świata, więc postaram się nikogo nie zawieść. Bardzo ciężko trenujemy do tej walki już od dwunastu tygodni i zapewniam, że pod koniec stycznia będę w bardzo dobrej formie - dodał pochodzący z Wałcza pięściarz.
W Toruniu fani szermierki na pięści mają zobaczyć łącznie siedem zawodowych pojedynków. Wśród nich kibice bokserscy zobaczą pojedynki z udziałem Ewy Piątkowskiej, Maciej Miszkinia, Piotra Gudela i Marka Matyji.
- Myślę, że w tej pięknej hali odbędzie się udana impreza. Dla nas jako organizatorów będzie to już 117 gala. Mam nadzieję, że kibice będą długo wspominać zbliżające się widowisko - powiedział promotor i współorganizator gali Piotr Werner.
Krzysztof Głowacki walczy o dużą stawkę
Bardzo rzadko w Polsce odbywają się pojedynki bokserskie o tak dużą stawkę. Już 31 stycznia Krzysztof Głowacki zmierzy się z Nurim Seferim w walce eliminacyjnej do tytułu mistrza świata WBO.