W ostatniej walce Andrzej Fonfara pokonał kolejnego byłego mistrza świata - Nathana Cleverly'ego. Wcześniej byli to Byron Mitchell, Glen Johnson, Gabriel Campillo i Julio Cesar Chavez Jr. Czy wkrótce do tego grona dołączy Adonis Stevenson?
- Na pewno jestem coraz bliżej drugiej walki o tytuł. Trzema ostatnimi zwycięstwami nad Ngumbu, Chavezem i Cleverlym zasłużyłem na szansę rewanżu ze Stevensonem. Jest już naprawdę blisko, dogadujemy się. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że to będzie moja kolejna walka - przekonuje "Polski Książę" w rozmowie z serwisem Bokser.org.
Wszystko wskazuje na to, że swoją kolejną walkę Fonfara stoczy w marcu lub kwietniu 2016 roku.
- To realne terminy, ale zobaczymy, jak wypadną daty telewizyjne. W grę wchodzą trzy miejsca: Las Vegas, Montreal i Chicago. Dla mnie fajnie by było, jakby padło na Las Vegas, bo tam odbywają się największe gale bokserskie. To dobre, neutralne miejsce. Montreal to jego teren i jego kibice, Chicago - mój teren i moi fani, a do Vegas przyjechaliby i moi, i jego sympatycy. Wyszłoby z tego świetne show - przekonuje Andrzej Fonfara.
Zobacz także: Ostre słowa o zachowaniu Szpilki i Włodarczyka. "To szczyt dziecinady!"