Brytyjczycy szaleją na punkcie walki Głowacki - Usyk. "Wojna, wybuchowa zadyma, spektakl"

Newspix / Kamil Krzaczynski / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki
Newspix / Kamil Krzaczynski / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki

Największa sportowa stacja telewizyjna w Wielkiej Brytanii pokaże sobotnią walkę Krzysztofa Głowackiego z Ołeksandrem Usykiem. Mistrzowskiej batalii o pas WBO z udziałem Polaka nie może doczekać się najpotężniejszy promotor na tamtejszym rynku.

W tym artykule dowiesz się o:

Sky Sports uchodzi za gracza numer jeden na brytyjskim rynku telewizyjnym. Włodarze stacji zdecydowali się wykupić prawa telewizyjne do gali Polsat Boxing Night. Szef redakcji bokserskiej Sky, Adam Smith, jest przekonany, iż rozkochani w pięściarstwie kibice zobaczą wspaniały bój, który "może okazać się prawdziwym hitem".

- Bardzo miło nam poinformować, że przeprowadzimy transmisję na żywo z tego świetnie zapowiadającego się widowiska - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Co ciekawe, komentatorem imprezy będzie Tony Bellew, aktualny czempion federacji WBC w kategorii junior ciężkiej, w której boksuje przecież Głowacki. Trofeum zgarnął po sensacyjnym znokautowaniu Ilungi Makabu, a w międzyczasie zdążył jeszcze wystąpić w filmie "Creed", kontynuacji losów Rocky'ego Balboy. "Bomber", który 15 października w Liverpoolu spotka się z Amerykaninem BJ'em Floresem, spodziewa się "wybuchowej zadymy".

Z kolei najpotężniejszy promotor boksu zawodowego w Anglii, Eddie Hearn, który współpracuje z telewizją Sky Sports, przyznał na Twitterze, że jego partnerzy dokonali znakomitego zakupu, decydując się na pokazanie pojedynku Krzysztofa Głowackiego z Ołeksandrem Usykiem. 37-latek, który jest menadżerem m.in. wspomnianego Bellew czy mistrza wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy, liczy na ringową wojnę. A być może ma już w głowie pomysł na zorganizowanie pojedynku swojego podopiecznego ze zwycięzcą starcia w Gdańsku? W takim zestawieniu do zgarnięcia byłyby aż dwa pasy.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Głowacki gotowy na sobotnią wojnę: Wszystko już we mnie buzuje!

Dziennikarz Phil D. Jay z poczytnego serwisu worldboxingnews.net spodziewa się estetycznego pokazu szermierki na pięści. Z nieszczęśliwym dla Polaka zakończeniem.

- Intuicja podpowiada mi, że to będzie wielki spektakl. Obaj zawodnicy wejdą do ringu z wielką wolą zwycięstwa, ale według mnie zwycięży Usyk przez nokaut w ostatniej fazie walki. Głowacki jest silnym mistrzem, ale Ukrainiec ma nieco więcej sportowej klasy i zgarnie pas - ocenił żurnalista w rozmowie z WP SportoweFakty.

Część obserwatorów twierdzi, że problemem Usyka może być narożnik - trener James Ali Bashir nie przez każdego uznawany jest za fachowca najwyższej klasy. Z taką argumentacją nie zgadza się Phil Jay.

- Nie wiem za wiele o warsztacie Bashira, ale pracuje z naprawdę wielkim pięściarzem, jakim jest Usyk. Ołeksandr może być na samym szczycie przez długie lata - dodał.

Źródło artykułu: