W 2016 roku Adam Kownacki stoczył dwa pojedynki - w styczniu wypunktował solidnego Danny'ego Kelly'ego, a w czerwcu pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie Jessiego Barbozę. 27-latek powróci między liny podczas bardzo ciekawie zapowiadającej się gali na Brooklynie. Głównym daniem wieczoru będzie starcie o dwa mistrzowskie pasy (WBC i IBF) w wadze super średniej pomiędzy Jamesem Degalem i Badou Jackiem.
Rywal Polaka mieszkającego na stałe w Stanach Zjednoczonych legitymuje się dobrym rekordem, ale do tej pory nie odniósł żadnego poważnego sukcesu na zawodowstwie. Rywalizował w zasadzie z pięściarzami anonimowymi, a gdy na jego drodze stanął dawny oponenta Chrisa Arreoli, Curtis Harper, to wypunktował "Too Tuffa".
Kownacki przymierzany był do startu na gali Polsat Boxing Night. Debiut w ojczyźnie nie doszedł jednak do skutku, bowiem organizatorzy odwołali imprezę. "Baby Face" miał zmierzyć się wtedy z Marcinem Siwym.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kawulski podsumował galę KSW 37