Adam Balski ciężko nokautuje w Ełku

Getty Images / Gala bokserska
Getty Images / Gala bokserska

Ze wspaniałej strony pokazał się Adam Balski (9-0) podczas sobotniej gali w Ełku. Polski pięściarz kategorii junior ciężkiej zaliczył efektowny nokaut, stopując w ósmej rundzie twardego Ukraińca Tarasa Oleksiejenkę (8-3).

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Adama Balskiego występ w Ełku miał znaczący ciężar gatunkowy. Polak musiał wygrać z Tarasem Oleksiejenką i przede wszystkim uniknąć kontuzji, by móc 24 czerwca zaboksować na gali Polsat Boxing Night w trójmiejskiej Ergo Arenie. I zadanie wykonał znakomicie.

Rywalem 26-latka był starszy o sześć lat Ukrainiec, który na co dzień mieszka w Niemczech. Od początku pojedynku Balski dobrze czuł dystans, wzbogacał swój repertuar zadawanych ciosów i zaskakiwał tą nieszablonowością Oleksiejenkę. 33-latek był obijany po korpusie, ale kilkukrotnie wstrząsom poddana została także jego głowa.

W końcówce czwartej rundy Balski był już o krok od zastopowania przeciwnika, którego uratował gong wieńczący tę odsłonę. Po atakach zawodnika grupy Tymex Boxing Promotion wracał na naprawdę miękkich nogach.

Co nie udało się wtedy, nastąpiło w ostatniej ósmej odsłonie. Balski wydłużył kombinację, zakończył wspaniałym lewym podbródkowym, po którym Oleksiejenko ciężko padł na matę ringu. Nie dość, że został znokautowany, to jeszcze kilkadziesiąt sekund później chwiał się zamroczony.

Balskiego zobaczymy na najbliższej gali PBN, a jego oponentem będzie Vikapita Meroro. Szykuje się najtrudniejszy zawodowy test.

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Jurkowski: To będzie piekło i wielkie przeżycie, tworzymy nową historię KSW

Komentarze (1)
avatar
Łodziak
7.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To wszystko są ustawiki taki jest sport jak Kliczko zobaczymy rewanż.