Do potyczki Davida Haye'a (28-3, 26 KO) z Tonym Bellewem (29-2-1, 19 KO) doszło w marcu tego roku. Walkę przez techniczny nokaut w jedenastej rundzie wygrał Bellew. Dla Haye'a była to pierwsza porażka na zawodowych ringach od blisko sześciu lat. Przegrany nie ukrywał chęci rewanżu.
Pojedynek odbędzie się w niedzielę 17 grudnia w londyńskiej hali O2. Walka cieszy się dużym zainteresowaniem kibiców. W Wielkiej Brytanii będzie ona pokazywana za pośrednictwem systemu pay-per-view.
Dodajmy, że za pierwszą walkę Haye zarobił ponad 4 miliony funtów. Gaża Bellewa była mniejsza. Konto wygranego powiększyło się o blisko 3 miliony funtów. Teraz na większy zarobek może liczyć właśnie Bellew.
37-letni David Haye to były mistrz świata. Tytuł stracił po walce unifikacyjnej z Władimirem Kliczko. Później głośno było o jego konflikcie z Dereckiem Chisorą. Obaj panowie zmierzyli się w ringu, a pojedynek zakończył się triumfem Haye'a.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #10: Thiago rywalem Materli (wideo)