W połowie czerwca David Haye ogłosił zakończenie kariery pięściarskiej. Podczas niej wziął udział w 32 zawodowych pojedynkach. 28 z nich wygrał (26 przed czasem), a cztery przegrał. Był mistrzem świata WBA w wadze ciężkiej oraz WBC, WBA i WBO w wadze junior ciężkiej.
Po tygodniu od zawieszenia rękawic na kołku Haye zastanawiał się nad rozpoczęciem przygody w MMA. Do tego, przynajmniej na razie, nie dojdzie, bowiem Brytyjczyk planuje rozpoczęcie kariery w zupełnie innej dyscyplinie, która ze sportami walki nie ma wiele wspólnego.
Mowa o grze w pokera. Haye zamierza wystartować w przyszłorocznym turnieju Goliath. To największe na świecie pokerowe zmagania poza Las Vegas. Aby zaprezentować się w nich jak najlepiej, były bokserski mistrz świata będzie uczył się pokerowego rzemiosła pod okiem profesjonalistów.
- Zawsze byłem zaintrygowany umiejętnościami i strategią gry w pokera. Nie mogłem odrzucić propozycji współpracy z Grosvenor Casinos i uczenia się pokera od najlepszych graczy na świecie. Jestem kompletnym nowicjuszem, ale nie mogę doczekać się tego wyzwania. W ciągu 12 najbliższych miesięcy czeka mnie ekscytujący, ale też trudny okres nauki - mówi Haye, cytowany przez "Daily Mail".
Brytyjczyk będzie uczył się pokera między innymi od Jeffa Kimbera, Katie Swift czy Joe Beeversa, którzy wygrali ponad 3,1 mln funtów.
ZOBACZ WIDEO Drony kluczowe przy wyprawie Andrzeja Bargiela na K2. Dostarczyły leki i zapomnianą kamerę