Dziennikarz Krystian Sander ujawnił na Twitterze, że skomplikowała się sytuacja Izu Ugonoha. Polski pięściarz miał rozpocząć treningi z Johnathonem Banksem. 32-latek jednak do dzisiaj nie dał mu odpowiedzi, czy chce z nim współpracować.
Artur Szpilka niezadowolony ze swojej sytuacji. "Jeśli nic się nie wyjaśni, to sam wszystko wezmę w swoje ręce" >>
Głos zabrał Mateusz Borek, który w przeszłości oferował Ugonohowi walkę na jego gali. Opisał całą sytuację, przedstawiając pięściarza w nie najlepszym świetle.
Potrenował 2 tygodnie z trenerem Szpilki , wpadł do programu rozrywkowego, Banks nic nie wie. Darek odwołał galę. Ja im proponowałem występ u mnie. Ale nie pasowaly im warunki, miejsce na karcie, a może i ta zła telewizja. On się lepiej czuje w rządowej.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 1 kwietnia 2019
Dziennikarzowi i promotorowi odpowiedział Artur Szpilka. Pięściarz z Wieliczki chciał, by Borek ujawnił szczegóły oferty. Po tym wpisie doszło do spięcia.
Ale to Arturku, z całym szacunkiem dla Ciebie, naprawdę nie jest Twoja sprawa.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 2 kwietnia 2019
Andrzej Fonfara o swoich interesach. Niebawem wybuduje małe centrum handlowe >>
Ugonoh ostatnią walkę stoczył w maju ubiegłego roku i wygrał przed czasem z Fredem Kassim. Na razie nic nie wiadomo na temat jego powrotu do ringu.
ZOBACZ WIDEO Andrew Cole dla WP SportoweFakty: Bratanek dał mi szansę żyć