"Świat jest okrutny". 16-latek nie żyje
Mógł zostać wielką gwiazdą boksu, wróżono mu nawet mistrzostwo świata. Niestety - Frank Varey zmarł w wieku zaledwie 16 lat.
"Żegnaj dzieciaku, nigdy nie zostaniesz zapomniany, legendy nigdy nie umierają. Świat jest okrutny. Modlę się za całą twoją rodzinę" - skomentował bokser Hopey Price.
Kibice żegnają Franka Vareya w mediach społecznościowych. Piszą, że był "niesamowitym, młodym człowiekiem". Jego wielką pasją był boks, trenował ten sport od małego.
Gołym okiem miał wielki talent. W latach 2014-2019 zdominował mistrzostwa juniorów USA w swojej kategorii wagowej, wygrywając kolejne tytuły.
"Zmarł bardzo obiecujący młody bokser. Wiele razy oglądaliśmy go w turniejach i mistrzostwach. Był przyszłą gwiazdą tego sportu" - podkreślono we wpisie klubu bokserskiego "Priory PARK" na Facebooku.
Frank Varey zmarł w wieku 16 lat. Przyczyna śmierci nie została podana do publicznej wiadomości.
Zobacz też:
Adam Kownacki - Robert Helenius 2. Bukmacherzy wskazali faworyta
#dziejesiewsporcie: wielkie wyzwania na 50-te urodziny. Witalij Kliczko zaszalał