Anna Lewandowska nie mogła się powstrzymać. Tak zareagowała na sukces męża

Robert Lewandowski w spotkaniu FC Barcelony ze Stade Brestois 29 już w dziesiątej minucie meczu wykorzystał rzut karny, a jego trafienie zapisało się na kartach europejskiego futbolu. Polak zdobył wtedy swojego setnego gola w Lidze Mistrzów i dołączył do elitarnego grona, w którym znajdują się tylko Cristiano Ronaldo i Lionel Messi.

Anna Lewandowska zawsze stara się kibicować swojemu mężowi z trybun i nie inaczej było tym razem. Gdy "Lewy" zdobył setną bramkę, trenerka fitness nie mogła się powstrzymać i od razu opublikowała na swoim Instastories zdjęcie z meczu z radosnym podpisem "GOOOL 100", a do tego emotka przedstawiająca dłonie składające się serduszko.

Promotorka zdrowego stylu życia miała jeszcze więcej powodów do radości. Snajper FC Barcelony nie dość, że dobił we wtorek do granicy 100 bramek w Champions League, to jeszcze ją przekroczył, trafiając po raz drugi w doliczonym czasie gry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to był strzał! Można oglądać i oglądać

Lewandowska oczywiście celebrowała gola razem z nim i nie przestając relacjonować wydarzeń ze stadionu, w międzyczasie wrzuciła do sieci wideo, przedstawiajace polskiego napastnika i innych graczy FC Barcelony, cieszących się z kolejnej bramki.

Takie momenty pokazują jak Lewandowscy są dla siebie wsparciem na każdym kroku, wspierając się w sukcesach zawodowych. Ostatecznie Blaugrana pokonała francuski zespół 3:0 (---> RELACJA). Zdjęcia Anny Lewandowskiej można zobaczyć poniżej:

Komentator "oszalał". Wystarczył gol Polaka

Historyczny moment w Lidze Mistrzów. Setka Roberta Lewandowskiego! [WIDEO]

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)