Świat sportu pogrążony w żałobie. Nie żyje legenda

Mówią, że był niedoceniany, a należał do Galerii Sław. W poniedziałek zmarł bokser Tony DeMarco, były mistrz świata wagi półśredniej. Miał 89 lat.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Tony DeMarco (z lewej) Getty Images / Hy Peskin / Na zdjęciu: Tony DeMarco (z lewej)
"Dziś rano zmarł Tony DeMarco, mistrz wagi półśredniej. Zdecydowanie niedoceniany i wspaniały człowiek" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych promotor Russel Peltz.

Tony DeMarco urodził się w 1932 roku w Bostonie, a swoją pierwszą walkę stoczył już 16 lat później. Co ciekawe musiał podać fałszywe dane, bowiem oficjalnie - żeby walczyć - musiał być pełnoletni.

W ciągu 14 lat stoczył 71 walk, z których wygrał 58. Przegrał 12 razy, a jedna walka zakończona została remisem.

Po tytuł mistrza świata sięgnął 1 kwietnia 1955 roku, kiedy to znokautował Johnny’ego Saxtona. Na tronie zasiadał jednak niedługo, bowiem dwa miesiące później przegrał pierwszą walkę w obronie pasa z Carmenem Basilio. Rewanż, który odbył się w listopadzie również nie zakończył się po myśli DeMarco - obie walki przegrał w 12. rundzie przez nokaut.

- Byłbym szczęśliwy nawet wtedy, gdybym był mistrzem tylko przez jeden dzień. To było dla mnie spełnieniem marzeń - przyznał w rozmowie z ESPN. DeMarco w 2019 roku został wprowadzony do Galerii Sław.

Przyczyn śmierci 89-letniego boksera nie ujawniono.

Zobacz także:
Artur Szpilka rozpoczyna nowy etap w życiu. Właśnie odebrał papiery
Pogromca Kownackiego szczery do bólu. "Spodziewałem się"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×