Witalij Kliczko mówi wprost, co zrobi, gdy Rosja zaatakuje Ukrainę

Witalij Kliczko, w przeszłości znakomity bokser, jest obecnie burmistrzem Kijowa. Zgłasza gotowość na wypadek konieczności walki na froncie z Rosją.

Dawid Borek
Dawid Borek
Witalij Kliczko Getty Images / STR/NurPhoto / Na zdjęciu: Witalij Kliczko
Czy Ukrainę czeka wojna z Rosją? Zagrożenie jest duże. Ukraińcy z niepokojem śledzą sytuację na granicy i przygotowują się na najgorszy scenariusz.

Gotowość do walki z wrogiem zgłasza m.in. Witalij Kliczko, czyli były mistrz świata w boksie, a obecnie burmistrz Kijowa.

- Byłem kiedyś żołnierzem i jako były żołnierz jestem gotów, by bronić ojczyzny. Będę walczył z Rosją na pierwszej linii ognia! - zapowiada Kliczko.

- Nasz wschodni sąsiad nie jest zadowolony z naszej decyzji, by stać się częścią europejskiej rodziny. Nie chcemy wracać do czasów ZSRR. Pan Putin się z tym nie zgadza - dodaje.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek zdziwiony po walce Narkuna. "Jestem zaskoczony, że nie było tej klauzuli w kontrakcie"

- Postrzegamy naszą przyszłość jako wolną demokrację. Jestem gotów bronić swojego kraju, bronić niepodległości terytorialnej Ukrainy - podkreślił Kliczko.

Witalij Kliczko karierę sportową zakończył 2012 roku. W jej trakcie przegrał tylko dwa z 47 pojedynków, a jedynych porażek doznał w wyniku kontuzji (z Lennoxem Lewisem i Chrisem Byrdem).

Jeszcze jako zawodowy sportowiec, w kwietniu 2010 roku założył partię polityczną Ukraiński Demokratyczny Alians na rzecz Reform (UDAR), której został przewodniczącym.

Zobacz też:
"Don Kasjo" nie zostawił suchej nitki na Najmanie. Ostre słowa
"Ty bezużyteczny menelu!". Gorąco między Furym a Kliczko!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×