Szalony pomysł ekscentrycznego milionera. Wyzywa na pojedynek rywala, oferując mu prywatny odrzutowiec
Drugiego takiego pięściarza nie ma prawdopodobnie na całym świecie. "Szalony Bogacz" pod koniec 2015 roku rozpoczął karierę zawodową wyłącznie po to, by spełnić swoją zachiankę. Obecnie ma na koncie już osiem wygranych, wszystkie przez nokaut.
Joe Fournier na treningi dojeżdża luksusowym Bentleyem, co regularnie wzbudza zainteresowanie gawiedzi. Jest prawdopodobnie najbogatszym wśród początkujących pięściarzy, a majątek zbił na szeregu interesów, wśród których królują kluby nocne rozsiane po całym świecie. Brytyjskie bulwarówki określają go mianem "szalonego bogacza", który woli obrywać po głowie niż korzystać z pełnej palety dobrodziejstw świata.
34-latek najwidoczniej miał już dość celebryckiego życia u boku gwiazd i postanowił znaleźć nową motywację w życiu. Co skłoniło go do spróbowania swoich sił w boksie? Przede wszystkim... nadwaga. O tym na następnej stronie.