Zimnoch vs Mollo: Gala "Power Punch" w Legionowie NA ŻYWO
Relację prowadzi :
Piotr Jagiełło
Koniec walki! Sensacja w Legionowie! Zimnoch znokautowany w 1. rundzie!
-
David Szczerba Zgłoś komentarzbuhahahhahaha
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzNo to jest koniec "kariery" Zimnocha.
Oficjalne ogłoszenie werdyktu. Mike Mollo wraca po ponad dwuletniej przerwie i odprawia niepokonanego wcześniej Zimnocha. Ktoś się spodziewał takiego finiszu?
-
Włodzimierz Jakubiak Zgłoś komentarzUSTAWKA
-
Paweł388 Zgłoś komentarzzimnoch był wogole nie przygotowany , chodził jak ślimok ...
-
Marek Bidubadu Zgłoś komentarzCzytaj całośćna głowę zamienił.....
Gratulacje Mike'owi Mollo składa Artur Szpilka. Amerykanin z Chicago świętuje zupełnie niespodziewany triumf. Zimnoch jeszcze do siebie nie doszedł...
-
TYLKO-KSF Zgłoś komentarzhahaha nie mam pytań nawet popcornu nie zdazyłem zaczac a juz po walce szkoda Szpila by Zimnocha zniszczył
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzPo Szpilce i Wawrzyku, kolejna polska "porcelanowa szczęka". Bez odporności na ciosy nie ma mowy o sukcesach w wadze ciężkiej na wysokim poziomie.
-
David Szczerba Zgłoś komentarzBoże jakie drewno... Koleś bez treningu
I Runda: Mollo ruszył wściekle na Polaka, pachnie ciężkim nokautem. Zimnoch twardo na macie ringu!
I Runda: Sensacja! Zimnoch na deskach!
I Runda: Zimnoch czujny w obronie, wyprzedza "Bezlitosnego". Szybkość powinna być kluczem do zwycięstwa.
Zimnoch i Mollo na środku ringu, zabrzmiał gong! Rozpoczynamy wojnę.
Hymn Polski. Zimnoch bardzo skoncentrowany i skupiony.
-
Adamo0 Zgłoś komentarzwykonanie hymnów tragedia.
Walkę w ringu poprowadzi sędzia Leszek Jankowiak. Stawką boju pas międzynarodowego mistrza Polski. W hali "Arena" w Legionowie rozbrzmiał hymn amerykański.
-
PoloniaPiłaPP Zgłoś komentarzNo to startujemy
"Bezlitosny" zameldował się między linami. Teraz czas na wyjście Krzysztofa Zimnocha.
Zaczynamy pięściarskie widowisko wagi ciężkiej! Na ringu są już oficjele, a do ringu zmierza właśnie Mike Mollo.
Zimnoch do występu na gali "Power Punch" przygotowywał się w Wielkiej Brytanii. Sparingpartnerem Polaka był m.in. Dereck Chisora. Treningi z "Del Boyem" gwarantem świetnej formy?
Jeszcze kilka minut i show się rozpocznie. Zimnoch ma o co walczyć, bowiem zwycięstwo w Legionowie może zapewnić mu bilet do walki z Davidem Hayem w maju w Londynie. To byłby hit?
W narożniku Mike'a Mollo stanie trener Sam Colonna. Szkoleniowiec na co dzień opiekuje się Andrzejem Fonfarą, a wcześniej pracował z Tomaszem Adamkiem i Andrzejem Gołotą.
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzJeśli Zimnoch nie wygra tej walki i to przed czasem, to nie ma co marzyć o większych sukcesach międzynarodowych, a "do wzięcia" jest pas mistrza świata IBF.
Pojedynek wieczoru Zimnoch vs Mollo rozpocznie się około godziny 23. Polecamy wywiad z promotorem gali "Power Punch".
Artur Szpilka podsumował zwycięstwo Kamila Szeremety. "Szpila" chwalił białostocczanina za rozsądny boks i skuteczne rozbijanie ukraińskiego oponenta. Zimnochowi na pewno kibicował nie będzie.
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzSkrajny bezmózg.
-
Przemyslaw Welnowski Zgłoś komentarzSzpila ciole dalej kibicujesz Molo. podobno jestes patriota. wiesz co to znaczy?
Czekamy na główną atrakcję wieczoru, a więc starcie Krzysztofa Zimnocha z Mike'em Mollo. Będą grzmoty i emocje? Waga ciężka!
Kamil Szeremeta pozostaje niepokonany (13-0, 2 KO). Jeszcze przed walką białostocczanin był notowany na 26. miejscu na świecie w kategorii średniej wg portalu BoxRec. Na pewno po gali "Power Punch" podskoczy w zestawieniu.
Artem Karpec nie wychodzi do szóstej rundy! Kamil Szeremeta notuje trzynaste zwycięstwo na zawodowstwie!
V Runda: Głębokie rozcięcie łuku brwiowego Ukraińca. Szeremeta realizuje plan taktyczny na ocenę bardzo dobrą.
V Runda: Szeremeta zadaje więcej ciosów, prezentuje bogatszy arsenał w ofensywie i nadaje ton tej rywalizacji. Najważniejsze zwycięstwo w karierze coraz bliżej!
IV Runda: Bez wątpienia starcie dla Polaka. Karpec jest zaskakująco pasywny, walcząc w ten sposób na pewno nie wygra. Półmetek za nami.
IV Runda: Szeremeta próbuje rozpocząć od ataku. To Polak wywiera presję, co zapewne wpływa również na punktację na sędziowskich kartach.
III Runda: Trwają pięściarskie szachy. Karpec boksuje nieco odważniej, szuka mocnego lewego. Uruchomił także lewy prosty.
II Runda: Karpec dużo pracuje na nogach, stara się poruszać po ringu, ale niewiele z tego wynika. 20-18 dla Szeremety.
II Runda: Świetny prawy prosty Szeremety w połowie rundy. Głowa Ukraińca odskoczyła.
I Runda: Tę odsłonę zapisujemy na korzyść Kamila Szeremety, 10-9.
I Runda: Szeremeta obniża pozycję, poluje na pojedyncze ciosy. Karpec na biegu wstecznym, próbuje wpuścić Polaka, ale brakuje kontr.
I Runda: Zaczynamy! Na papierze trudno wskazać faworyta. Kamil Szeremeta (12-0, 1 KO) vs Artem Karpec (21-0, 6 KO).
Zaraz zaczniemy interesujący bój w kategorii średniej. W ringu jest już pochodzący z Ukrainy Artem Karpec.
Artem Karpec przygotowywał się pod okiem trenera Wiaczesława Senczenki - byłego mistrza świata i pogromcy legendarnego Ricky'ego Hattona. Świetny pięściarz okaże się równie dobrym szkoleniowcem?
Gala "Power Punch" w Legionowie wchodzi w decydującą fazę. Niebawem arcyciekawy pojedynek niepokonanych Kamila Szeremety (12-0, 1 KO) i Ukraińca Artema Karpeca (21-0, 6 KO). Dystans - 8 rund.
Naszym zdaniem walkę również wygrał Andrzej Sołdra stosunkiem punktów 59-55. Jak widać, punktowanie w boksie potrafi być bardzo zróżnicowane...
Sędzia punktujący 59-55 na korzyść Sebastiana Skrzypczyńskiego podjął co najmniej dziwną decyzję. Na szczęście końcowy rezultat był uczciwy i 12. wygraną na zawodowstwie zanotował Andrzej Sołdra.
Decyzja niejednogłośna! 59-55 dla Skrzypczyńskiego i 60-54, 60-54 dla Sołdry. Triumf "Rzeźnika" powinien być jednomyślny.
Koniec walki! Czekamy na werdykt, ale na dystansie sześciu rund lepsze wrażenie sprawiał Andrzej Sołdra. "Rzeźnik" powinien zanotować pierwszy triumf w Legionowie, a boksuje w hali "Arena" po raz trzeci.
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzNawet jak na polską galę, kiepska walka.
VI Runda: Dużo przepychanek, klinczowania. Czas gra na korzyść Sołdry, który powinien prowadzić na kartach sędziowskich.
V Runda: Kolejna odsłona zapisana na konto Andrzeja Sołdry. "Rzeźnik" bliski przerwania złej passy i sięgnięcia po pierwsze zwycięstwo w Legionowie.
V Runda: Sołdra trafia mocnym prawym sierpowym, rywal przez chwilę "zatańczył"!
V Runda: Przedostatnie starcie. Jeżeli Skrzypczyński marzy o sprawieniu niespodzianki, to musi błyskawicznie odrabiać straty i zmusić Sołdrę do głębokiej defensywy. Na punkty zapewne prowadzi sądeczanin.
IV Runda: Gdy pojawiła się zła krew, to natychmiast pojedynek nabrał rumieńców. Panowie ewidentnie chcą sobie coś udowodnić.
III Runda: Sołdra był aktywniejszy, zadał więcej ciosów, ale nie zdołał dobrać się do skóry Skrzypczyńskiego. Najwięcej emocji było po gongu zapowiadającym przerwę. Przy linach pięściarze wymienili się uderzeniami!
II Runda: Spokojniejszy przebieg, mniej ofensywnych popisów. Skrzypczyński próbował skrócić dystans, ale nieskutecznie. Sołdra trzymał się środka ringu i unikał bezpośrednich wymian.
I Runda: Sołdra wygrywa tę odsłonę, ale... w końcówce sądeczanin znalazł się na deskach. Źle stał na nogach, nie był liczony.
I Runda: Sołdra zaczął bardzo agresywnie, świetnie bije lewym sierpowym i długim prostym.
I Runda: Zaczęliśmy. Czy Sołdra zaboksuje równie pięknie, co w 2014 roku, gdy wypunktował Dawida Kosteckiego? Przekonamy się!
Sołdra wraca na ring po 10 miesiącach przerwy. W Legionowie boksuje po raz trzeci - do tej pory nie odniósł zwycięstwa w hali "Arena". Sądeczanin przełamie impas? Jego rywal, Sebastian Skrzypczyński jest już między linami.
Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Andrzejem Sołdrą. Było o pracy w irlandzkiej rzeźni i nie tylko.
Czekamy na zaplanowaną na sześć rund walkę Andrzeja Sołdry z Sebastianem Skrzypczyńskim. Sołdra zanim przeszedł na zawodowstwo pracował w Irlandii jako... rzeźnik. Czy w ringu będzie krwawa masakra?
Kolejne emocje w Legionowie przed nami. W ringu sprawdzą się m.in. Andrzej Sołdra (11-2-1, 5 KO) i twardy Sebastian Skrzypczyński (11-12-2, 5 KO). Później arcyciekawa konfrontacja pomiędzy niepokonanymi Kamilem Szeremetą i Ukraińcem Artemem Karpecem.
Przypomnijmy: Na gali w Legionowie Przemysław Zyśk (1-0, 1 KO) znokautował Kamila Wybrańca, a Jordan Kuliński (1-0, 1 KO) nie dał szans bezradnemu Dennisowi Kronemannowi z Niemiec. Triumf przed czasem zanotował również "ciężki" Siergiej Werwejko (1-0, 1 KO). Czekamy na kolejne boje, a w głównym starciu wieczoru Krzysztof Zimnoch skrzyżuje pięści z Mike'em Mollo.
II Runda: Dziwna walka. Kronemann przewracał się po każdym ataku Kulińskiego. Sędzia Grzegorz Molenda przerwał nierówny bój po piątym (!) liczeniu.
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzTen Kronemann odporny na ciosy, niczym Szpilka.
II Runda: Kuliński w dalszej szarży. Po 30 sekundach Kronemann nadział się na lewy sierpowy i po raz trzeci zapoznał się z deskami ringu w Legionowie. Czwarty nokdaun w połowie rundy. Egzekucja trwa.
Kuliński dwukrotnie posłał Kronemanna na deski. 33-letni Niemiec z trudem dotrwał do gongu. Rozpoczynamy drugie starcie.
I Runda: Niemiec liczony w pierwszej odsłonie! Zapowiada się szybki debiut Kulińskiego?
A już za chwilę kolejny ciekawy debiut w polskim pięściarstwie. Mający na koncie ponad 120 walk w boksie amatorskim Jordan Kuliński skrzyżuje pięści z Niemcem Dennisem Kronemannem.
Udanie do zawodowego boksu wprowadził się Przemysław Zyśk (1-0, 1 KO). 23-latek na tle przeciętnego Kamila Wybrańca (3-1, 3 KO) prezentował ciekawy, ofensywny boks. Szczególnie skuteczny był prawy prosty. Zapewne na kolejny występ zwycięzcy nie będziemy długo czekać.
III Runda: Początek tego starcia spokojniejszy, ale w połowie rundy Zyśk ponownie podkręcił tempo. Wybraniec nie wytrzymał kolejnego szturmu i padł na deski. Chwilę później z narożnika poleciał ręcznik na znak poddania. Zyśk nokautuje w 3. rundzie w zawodowym debiucie.
II Runda: W drugiej odsłonie widzieliśmy zdecydowaną przewagę Zyśka, który kilkukrotnie wstrząsnął rywalem. W końcówce Wybraniec był liczony. Na razie jest to starcie do jednej szczęki.
Pojedynek zakontraktowany jest na cztery rundy. Pierwszą odsłonę wygrał Zyśk, który treningi łączy z pracą zawodową.
Trwa gala "Power Punch" w Legionowie. W ringu obserwujemy właśnie debiutanta Przemysława Zyśka i Kamila Wybrańca (3-0, 3 KO). W 2015 roku Zyśk wywalczył srebrny medal mistrzostw Polski w kategorii do 69 kilogramów.