- Rok na to czekałem. Jestem teraz zupełnie innym zawodnikiem, dużo lepszym. Progres będzie jeszcze większy. Do Artura Szpilki nie czuję żadnej nienawiści, życzyłbym sobie, byśmy byli kolegami, jak przed laty. "Solówa" w ring będzie najlepsza, żeby wyjaśnić sobie problemy - powiedział Krzysztof Zimnoch po zastopowaniu Mike'a Mollo.