Iga Świątek - Danielle Collins kursy i typy bukmacherskie | 11.08.2023

Iga Świątek nie miała najłatwiejszej przeprawy w 1/8 finału. Liderka światowego rankingu musiała rozegrać trzy sety, aby pokonać waleczną Karolinę Muchovą. Teraz Polka zmierzy się z Amerykanką - Danielle Collins, która w dwóch pierwszych rundach turnieju w Montrealu sprawiła spore niespodzianki.

Początek meczu Iga Świątek - Danielle Collins zaplanowano na piątek (11 sierpnia) na godzinę 21:00 czasu polskiego.

Eksperci nie mają żadnych wątpliwości, która zawodniczka ma większe szanse na zwycięstwo w tym spotkaniu. Zdecydowanie niższy współczynnik zaproponowano na wygraną Igi Świątek; wynosi on około 1.20. Natomiast na Danielle Collins kurs oscyluje w granicach 5.00.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 11/08/2023 r.; oferta może ulec zmianie.

W ostatnim czasie Iga Świątek miewa słabsze momenty w swoich meczach. Liderka światowego rankingu niekiedy oddaje inicjatywę rywalkom i pozwala im na seryjne zdobywanie punktów. Mimo tego Polka wciąż wygrywa, co pokazuje, że potrafi sobie doskonale radzić w trakcie kryzysu. Dlatego w starciu z dobrze dysponowaną Danielle Collins nie powinno dojść do sensacyjnego rozstrzygnięcia.

Danielle Collins dość niespodziewanie awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA w Montrealu, pokonując po drodze wyżej notowane rywalki bez straty seta. Amerykanka jest w naprawdę wysokiej formie i w starciu z Igą Świątek z pewnością będzie chciała sprawić kolejną sensację. W związku z tym ciekawą opcją do obstawienia może być to, że w meczu zostaną rozegrane trzy sety.

Iga Świątek dwukrotnie wygrywała i raz przegrała w meczach z Danielle Collins. Ostatnio takie spotkanie miało miejsce zimą tego roku w Doha, gdzie w 1/8 finału Polka znokautowała Amerykankę, wygrywając 6:0, 6:1.

Iga Świątek rozpoczęła zmagania w turnieju WTA w Montrealu od 1/16 finału. Polka na początek pokonała Karolinę Pliskovą 7:6, 6:2, a później po trudnym meczu wygrała 6:1, 4:6, 6:4 z Karoliną Muchovą.

Natomiast Danielle Collins ma już na koncie trzy mecze. Amerykanka w dwóch pierwszych rundach niespodziewanie zwyciężyła z Eliną Svitoliną 6:2, 6:2 i Marią Sakkari 6:4, 6:2. W poprzednim meczu pokonała niżej notowaną Leylah Fernandez 6:2, 6:3.