Jakub Wikłacz - Sebastian Przybysz kursy i typy bukmacherskie | 16.09.2023

Jakub Wikłacz oraz Sebastian Przybysz to bezsprzecznie dwóch najlepszych zawodników wagi koguciej w organizacji KSW. Posiadaczem pasa mistrzowskiego jest obecnie ten pierwszy, natomiast drugi ma ogromne ciśnienie, aby mu go odebrać podczas sobotniej gali we Wrocławiu. Wikłacz i Przybysz znają się doskonale, gdyż w dotychczasowej karierze walczyli ze sobą już trzykrotnie. Nieco lepiej bilans tej rywalizacji układa się dla Wikłacza, który ostatni raz pokonał Przybysza w grudniu 2022 roku. Obaj panowie dają świetne walki, dlatego main-event gali KSW 86 nie zawiedzie kibiców.

Za faworyta tej walki uznaje się Jakuba Wikłacza. Kurs na jego zwycięstwo wynosi 1.70. W przypadku ewentualnej wygranej Sebastiana Przybysza jest to 2.15. W sportach walki trudno o remis, dlatego ten został oszacowany aż na 40.00.

Walki o pas mistrzowski trwają pięć rund. W poprzednim starciu obaj zawodnicy zdołali przewalczyć pełen dystans, a o wyniku zadecydował sędziowski werdykt. Kurs na podobny przebieg i rezultat sobotniego starcia wynosi 1.70.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 15/09/2023r.; oferta może ulec zmianie.

Niewątpliwym atutem Sebastiana Przybysza jest to, że w ostatnich miesiącach regularnie pojawiał się w oktagonie. Jakub Wikłacz na walkę czeka od ostatniego pojedynku obu panów, który miał miejsce w grudniu 2022 roku. Starcie mistrza wagi koguciej na gali Colosseum 2 nie doszło do skutku, więc po tak dużej przerwie może mieć problem ze złapaniem odpowiedniego rytmu.

Dla obu zawodników będzie to czwarte bezpośrednie starcie. Znają się świetnie, doskonale wiedzą o swoich mocnych stronach i mankamentach, a stawka walki sprawia, że najprawdopodobniej nie rzucą się na siebie od pierwszych minut. Faworytem jest Wikłacz, którego zwycięstwo przez sędziowską decyzję zostało oszacowane na 2.50.

Przytoczone kursy pochodzą z dnia 15/09/2023r.; oferta może ulec zmianie.

⇒ Tutaj zagrasz bezpiecznie. Zobacz listę legalnych bukmacherów! ⇐

Rzadko zdarza się, żeby dwaj zawodnicy walczyli ze sobą tak często. Dotychczasowy bilans trzech starć układa się korzystnie dla Jakuba Wikłacza, który zwyciężał dwa razy. Podczas grudniowej gali zdołał odebrać Sebastianowi Przybyszowi pas mistrzowski, pokonując go przez niejednogłośną decyzję sędziów. Wcześniej górą był Przybysz, który wygrał w trzeciej rundzie, a pierwsza walka również zakończyła się triumfem Wikłacza po pełnym dystansie.

Wikłacz czeka na powrót do oktagonu od dziesięciu miesięcy. Miał on zawalczyć z Werllesonem Martinsem na czerwcowej gali Colosseum 2, lecz jego rywal nie zrobił wagi, więc ostatecznie do starcia nie doszło.

Od ostatniej porażki z Wikłaczem Przybysz stoczył dwa pojedynki. Pokazał się w nich z bardzo dobrej strony, wygrywając oba poddając kolejno Filipa Macka i Islama Djabrailova w trzeciej rundzie.