Fernando Santos - wstydliwy bilans z reprezentacją Polski. Co dalej?
Przygoda Fernando Santosa z polską kadrą narodową delikatnie mówiąc nie należała do udanych. Szkoleniowiec, który doprowadził Portugalię do mistrzostwa Europy oraz triumfu w Lidze Narodów przedstawiany był (i słusznie) jako najbardziej utytułowany trener, który kiedykolwiek obejmował prace z naszą reprezentacją.
Okazało się jednak, że między zespołem a Santosem nie było tak ważnej w piłce nożnej “chemii”, zawodnicy mieli problem z nie do końca otwartą postawą trenera. Efekty tej współpracy były wręcz katastrofalne. W ośmiu prowadzonych przez siebie meczach Santos zdołał wygrać trzy razy (z Albanią, Niemcami oraz Wyspami Owczymi) i trzy razy przegrał (z Czechami, Mołdawią i Albanią). Ta ostatnia porażka, mocno komplikująca szanse Polaków do finałów mistrzostw Europy w Niemczech w 2024 roku zdecydowała o tym, że prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza, postanowił rozwiązać kontrakt z Santosem.
⇒ Zobacz: "O matko". Eksperci w szoku po decyzji ws. Santosa ⇐
Ostatecznie Biało-Czerwoni - już po zwolnieniu Santosa - sami zaprzepaścili kolejną wielką szansę na promocję do gry na Euro. Faktem jest jednak, że w całych eliminacjach wyniki przez nich uzyskiwane były bardzo rozczarowujące. Korzystny bilans dwumeczów zanotowali tylko z Wyspami Owczymi, a gorsi okazali się od Albanii, Czech i Mołdawii.
Fernando Santos w Besiktasie Stambuł. Typy bukmacherów. Co osiągnie?
Na początku roku Santos, po niecałych czterech miesiącach bezrobocia, objął Besiktas Stambuł. Portugalczyk zastąpił Serdara Topraktepe, który tymczasowo prowadził Czarne Orły, a dla którego była to pierwsza praca jako trenera pierwszego zespołu.
⇒ Zobacz: "W całkowitej tajemnicy". Nie spodziewali się Fernando Santosa ⇐
Jeden z bukmacherów wystawił propozycje zakładów na to, jak potoczy się kariera Santosa w Besiktasie. Według przedstawionych kursów (1.30) eksperci są raczej pewni, że pozostanie on na stanowisku do końca sezonu 2023/2024. W przypadku zwolnieniu szkoleniowca oferują mnożnik 3.20.
Ciekawe są również propozycje związane z możliwymi sukcesami Santosa. Zdobycie przez niego mistrzostwa Turcji “wyceniono” na 100.00. Trudno się temu dziwić, bowiem Besiktas zajmuje obecnie szóste miejsce w Superlig, mając aż 17 punktów straty do prowadzących Feherbahce i Galatasaray. Znacznie wyżej wyceniono szanse Besiktasu na grę w europejskich pucharach. Jeśli ekipa ze Stambułu zakwalifikuje się do eliminacji Ligi Mistrzów, Europy lub Konferencji wówczas typujący liczyć może na kurs 1.60.
Ostatnią opcją jest obstawienie rozstrzygnięć w Pucharze Turcji. Za zdobycie przez Besiktas trofeum eksperci oferują kurs 6.50. Czarne Orły swój pierwszy mecz w rozgrywkach zanotują 16 stycznia, kiedy zmierzą się u siebie w meczu 1/32 finału z liderem zaplecza tureckiej ekstraklasy, Eyupsporem.
Debiutem Santosa będzie wtorkowy mecz z Rizesporem, który ma znajduje się o “oczko” wyżej w tabeli Superlig, zajmując piąte miejsce. Ewentualne zwycięstwo, przynajmniej na jakiś czas, przesunie Besiktas na miejsce promowane grą w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.
