Typy na jutro | 04.02.2024 r. | Najważniejsze niedzielne sportowe wydarzenia

Typy na niedzielę. Zbliżający się dzień obfituje w niesamowite piłkarskie emocje. Dojdzie do takich hitów, jak między innymi Arsenal - Liverpool, Real - Atletico czy Inter Mediolan - Juventus:

- Manchester United - West Ham (Premier League) - Arsenal - Liverpool (Premier League) - Inter - Juventus (Serie A) - Real Madryt - Atletico Madryt (La Liga)

Manchester United stale rozczarowuje i prezentuje się poniżej kadrowych możliwości. Strata punktowa do czołowej czwórki sprawia, że trudno w przypadku Czerwonych Diabłów spodziewać się awansu do Ligi Mistrzów, co było latem traktowane jako nadrzędny cel na zbliżającą się kampanię. W niedzielę ekipa Erika ten Haga podejmie na Old Trafford sąsiadujący w tabeli West Ham, który do tej pory pozostawiał po sobie znacznie lepsze wrażenie. Młoty mają za sobą serię pięciu meczów bez zwycięstwa, którą spróbują zakończyć w rywalizacji z gigantem.

Hitem weekendu w Premier League będzie niedzielny mecz na Emirates Stadium. Arsenal podejmie u siebie liderujący w tabeli Liverpool. Dla obu drużyn celem na ten sezon jest zdobycie mistrzostwa Anglii. Piłkarze The Reds mają olbrzymią motywację, bowiem za kilka miesięcy zakończy się ich owocna współpraca z Jurgenem Kloppem. Na pożegnanie pragną osiągnąć sukces, jakim niewątpliwie byłoby krajowe trofeum. Liverpool radzi sobie doskonale, co potwierdził kilka dni temu, ogrywając Chelsea aż 4:1.

Między Interem Mediolan a Juventusem rozegra się w tym sezonie rywalizacja o mistrzostwo Włoch. Minimalnie lepiej radzili sobie do tej pory Nerrazzuri, którzy zgromadzili w tabeli punkt więcej od Starej Damy. Dla wielu uchodzą ponadto za ekipę o zdecydowanie większym potencjale kadrowym, która jest zwyczajnie wyraźnym faworytem do tytułu. W tej rywalizacji to Juventus traktowany jest jako underdog. Oba zespoły notują bardzo długą serię bez ligowej porażki. Ostatni ich bezpośredni mecz zakończył się remisem 1:1.

Real Madryt kontynuuje marsz po mistrzostwo. Na największego rywala Królewskich do tytułu nieoczekiwanie wyrosła Girona, która punktuje zdecydowanie poniżej potencjału. Wydaje się jednak, że nie utrzyma wysokiego tempa do końca rozgrywek, dlatego ekipa Carlo Ancelottiego powinna za kilka miesięcy dopisać sobie do dorobku kolejny triumf na krajowym podwórku. W niedzielę Real podejmie na Santiago Bernabeu Atletico Madryt. W styczniu doszło już dwukrotnie do derbów Madrytu - w Superpucharze Hiszpanii oraz Pucharze Króla. Oba mecze były niezwykle zacięte, a zwycięzca wyłaniał się dopiero w dogrywce. Jedno starcie zakończyło się wygraną Realu, a drugie Atletico.