FAMA MMA 20. Pierwszy taki turniej. Wielkie emocje i 2 miliony złotych w puli

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Amadeusz Roślik
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Amadeusz Roślik

Podczas jubileuszowej gali FAME 20 największe gwiazdy federacji zmierzą się w turnieju, którego stawką są ogromne pieniądze. O zwycięstwo będą walczyć tacy zawodnicy, jak Amadeusz Ferrari, Adrian Polak czy Arkadiusz Tańcula.

FAME MMA 20 turniej o 2 miliony złotych

Podczas jubileuszowej gali organizacja FAME musiała przygotować coś wyjątkowego. W sobotę dojdzie do kilku klasycznych walk, lecz stoczony zostanie również turniej K1, który wyłoni największą gwiazdę freakfightowej federacji. Kandydatów do zwycięstwa jest ośmiu - Amadeusz Ferrari, Adrian Polański, Arkadiusz Tańcula, Filip Marcinek, Maksymilian Wiewiórka, Josef Bratan, Krystian Wilczak oraz Dawid Malczyński. Walczą oni o solidną wypłatę, bowiem na triumfatora czeka aż 1,5 miliona złotych. Przegrany w finale otrzyma z kolei nagrodę pocieszenia w postaci 500 tysięcy złotych.

W dniu gali każdy z zawodników musi wnieść na wagę maksymalnie 80 kg. W przeciwnym wypadku zostanie zastąpiony w turnieju przez Jokera, którego personalia nie zostały publicznie ogłoszone.

Turniej FAME pary ćwierćfinałowe

Zawodnicy mają świadomość, na kogo mogą trafić w turniejowej drabince. Kilka dni przed galą doszło do losowania, podczas którego wyłoniono pary ćwierćfinałowe, a także potencjalne półfinały. Typowany na faworyta całego turnieju Adrian Polański najpierw zmierzy się z nieobliczalnym Josefem Bratanem. Zwycięzca tego pojedynku trafi w półfinale na kogoś z pary Filip Marcinek - Dawid Malczyński. Widzowie mogą spodziewać się znacznie większych emocji w drugiej części drabinki. Amadeuszowi Ferrariemu na drodze do półfinału stanie skazywany na pożarcie Krystian Wilczak. Ostatnim ćwierćfinałem będzie starcie Arkadiusza Tańculi z Maksymilianem Wiewiórką. Obaj mają na pieńku z Ferrarim, na którego mogą trafić w kolejnej fazie turnieju.

Turniej FAME kto wygra - kursy bukmacherskie

Niezależnie od losowania, faworytem bukmacherów jeszcze przed nim był Adrian Polański. Ten stan utrzymuje się do dnia gali, bowiem kurs na jego zwycięstwo w finale wynosi 2.75. Dość wysoko oceniane są także szanse Amadeusza Ferrariego (kurs 4.00) oraz Maksymiliana Wiewiórki (4.25) i Dawida Malczyńskiego (4.50). Największym underdogiem turnieju jest z kolei Filip Marcinek, który spośród stawki ma najgorsze warunki fizyczne (25.00).

Zasady turnieju są następujące - w ćwierćfinałach oraz półfinałach walka trwa jedną pięciominutową rundę, zaś finał to klasyczny pojedynek 3x3. Kluczowym czynnikiem może być więc kondycja, a także skuteczna obrona. Jeśli któryś z zawodników odniesie poważne obrażenia i pomimo zwycięstwa nie będzie w stanie stoczyć następnej walki, do kolejnej rundy trafi przegrany danego pojedynku.

Komentarze (0)