WSPÓŁPRACA MERYTORYCZNA:

Liga Mistrzów. Kto faworytem do awansu do 1/4 finału? Bukmacherzy mają swoje typy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / SEDAT SUNA / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru City
WP SportoweFakty / SEDAT SUNA / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru City
zdjęcie autora artykułu

Bukmacherzy zastanawiają się, które drużyny awansują do 1/4 finału Ligi Mistrzów. Część dwumeczów ma swoich zdecydowanych faworytów, a przy niektórych nawet eksperci drapią się po głowach, nie potrafiąc przewidzieć końcowych rozstrzygnięć.

Manchester City, Bayern Monachium, Arsenal i Real Madryt pewniakami

Zdaniem bukmacherów, to właśnie Manchester City, Arsenal, Bayern Monachium i Real Madryt są pewniakami do awansu do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów.

Manchester City zagra w 1/8 finału Ligi Mistrzów z FC Kopenhagą i już w pierwszym wyjazdowym meczu może zapewnić sobie solidną zaliczkę. Takie przewidywania nie mogą dziwić, gdyż podopieczni Pepa Guardioli wygrali w cuglach swoją grupę, a dobrą formą mogą pochwalić się i teraz, kiedy zwyciężyli w 10 meczach z rzędu. Wracający do formy Erling Haaland może być prawdziwym postrachem na Parken w Kopenhadze.

Bayern Monachium trafił w 1/8 finału Ligi Mistrzów na Lazio. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Rzymie, ale zdaniem ekspertów, Lazio będzie musiało się sporo napocić, jeżeli nie chce pojechać do Monachium odrabiać strat. Bayern ma swoje problemy w lidze, gdzie przegrał ostatnio 0:3 z Bayerem Leverkusen, ale Champions League to rozgrywki, na które Bawarczycy zawsze potrafili się zmobilizować i to niezależnie od ligowej dyspozycji.

Arsenal powalczy o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów z FC Porto. “Kanonierzy” znajdują się na podium Premier League, a ostatnie wygrane 3:1 z Liverpoolem i aż 6:0 z West Ham United pokazują, dlaczego to Arsenal jest faworytem tego dwumeczu. “Smoki” zajmują dopiero trzecie miejsce w dużo słabszej lidze portugalskiej, a przeciwko silniejszym rywalom, jakimi byli Sporting czy Barcelona ekipa ta miała spore problemy.

Eksperci faworyzują także Real Madryt, który w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów zagra przeciwko RB Lipsk. Wiele, jak zauważają bukmacherzy, może zależeć od wyniku pierwszego spotkania, które zostanie rozegrane na Red Bull Arenie. Lipsk musi wywalczyć solidną zaliczkę, jeżeli myśli o tym, aby awansować do ćwierćfinału po rewanżowym meczu na Estadio Santiago Bernabeu. Zwłaszcza, że Real Madryt wygrał ostatnio w domu aż 4:0 z rewelacją tego sezonu La Ligi, czyli Gironą.

PSG, Inter, PSV i FC Barcelona nie będą miały tak łatwo?

O ile zdaniem ekspertów cztery drużyny mogą dość pewnie awansować do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, o tyle kolejne cztery mecze 1/8 finału zapowiadają się jako dużo bardziej zacięte pojedynki.

PSG zagra z Realem Sociedad. I owszem, ekipa z San Sebastian jest daleka od formy, którą prezentowała w fazie grupowej. Trudno jednak nie zauważyć jak bardzo chimerycznym zespołem jest PSG, zwłaszcza, jeżeli chodzi o rozgrywki Ligi Mistrzów. Eksperci wierzą jednak, że Kylian Mbappe i spółka awansują do ćwierćfinału Champions League.

Jako najbardziej zacięte pojedynki 1/8 finału Ligi Mistrzów uważa się mecze Interu z Atletico Madryt oraz PSV z Borussią Dortmund. Faworytami są Inter i Borussia, ale ich rywalom daje się zbliżone szanse. W kontekście starcia Interu z Atletico zdecydowanie lepszą formę prezentują mediolańczycy, ale każdy doskonale zdaje sobie sprawę, jak na mecze o wysoką stawkę potrafią zmobilizować się madrytczycy. Jeżeli chodzi zaś o dwumecz PSV z Borussią, to oba zespoły grają w tym sezonie w kratkę i wszyscy są ciekawi, jakie oblicze pokażą tym razem.

Na sam koniec analiza starcia, które może najbardziej zainteresować polskich kibiców, a więc konfrontacja Napoli z Barceloną. Neapolitańczycy są cieniem zespołu z zeszłego sezonu, a w dodatku Piotr Zieliński jest skonfliktowany z władzami klubu. Morale ekipy nie są wysokie, ale to samo można powiedzieć o Barcelonie. Kataloński klub już kilka razy w tym sezonie zanotował spore wpadki. Podobnie zresztą jak Robert Lewandowski, który zdaje się, że powoli zaczyna “gasnąć”. W dwumeczu faworytem jest jednak Barcelona, ale nikt Napoli nie zamierza odbierać szans.

Źródło artykułu: zagranie.com