Katastrofa Realu Madryt? To byłaby ogromna sensacja

Getty Images / NurPhoto / Contributor / Na zdjęciu: Kylian Mbappe
Getty Images / NurPhoto / Contributor / Na zdjęciu: Kylian Mbappe

W samym czubie tabeli La Liga dzieje się naprawdę sporo. Liderem stawki jest póki co Atletico Madryt, ale już za chwilę miejsce podopiecznych Diego Simeone może zająć wielki Real. Czy Galacticos zdołają dopiąć swego?

Okazja czyni…mistrza

Jakiś czas temu wschodnią część Hiszpanii nawiedził sztorm Dana. Jego pokłosiem były liczne zniszczenia, które w dużym stopniu dotknęły zwłaszcza Walencję i jej okolice. Władze La Ligi podjęły wtedy decyzję, aby przełożyć parę ligowych spotkań na inny termin. Jednym z takich meczów była właśnie rywalizacja Valencii z Realem Madryt.

Nieco ponad dwa miesiące później Estadio de Mestalla ugości wreszcie najbardziej utytułowaną drużynę w historii rodzimego futbolu. Podobnie jak i kilkanaście tygodni wcześniej, także w pierwszych dniach 2025 roku wyraźnymi faworytami będą Kylian Mbappe i spółka. Ich położenie jest jednak obecnie zgoła inne.

W wyniku splotu zdarzeń nie do końca zależnych od popularnych Los Blancos, ewentualne zwycięstwo nad Nietoperzami może dać im możliwość ponownego objęcia pozycji lidera tabeli. Ciężko uwierzyć w to, aby zespół klasy Realu nie zdołał takiej dogodnej okazji wykorzystać. To
byłoby absolutnie nie w stylu urodzonych zwycięzców, jakimi są bez wątpienia Królewscy.

Problemy na własne życzenie

Rywalizacja na najwyższym poziomie wymaga pełnego skupienia przez cały sezon. W innym wypadku pożegnanie się z piłkarską elitą może być bardzo szybkie i bolesne. Patrząc na to, co obecnie wyrabiają gracze Valencii, można odnieść wrażenie, iż to właśnie ich może czekać niebawem podobny los.

W grudniu terminarz ligowych rozgrywek był dla Los Murcielagos wyjątkowo łaskawy. Na przestrzeni całego miesiąca rywalami Pomarańczowych były właściwie niemal wyłącznie zespoły, które także będą biły się o utrzymanie do 38. kolejki. Co w takiej sytuacji uczynił Javi Guerra wraz ze swoimi klubowym i kolegami? Nie wygrał żadnego z czterech stosunkowo łatwych meczów.

Czy można tym samym pokusić się o stwierdzenie, że również w boju z Realem piłkarze ze wschodniej części kraju nie mają najmniejszych szans? Ależ oczywiście, że tak! Jestem nawet skłonny uwierzyć w to, że piątkowy pojedynek zakończą bez choćby jednej bramki na koncie.

Oferta Superbet na Valencia - Real Madryt. 200 zł za wygraną podopiecznych Carlo Ancelottiego

Pośród propozycji firmy Superbet znalazło się także coś specjalnego dla wszystkich fanów zmagań w ramach hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej. Bukmacher oferuje 200 zł bonusu każdemu nowemu użytkownikowi, który dokona rejestracji z kodem BETBONUS, a także w kolejnych krokach wykonach parę niezbyt skomplikowanych czynności.

Oprócz założenia konta Superbet wymaga także akceptacji zgód marketingowych oraz wpłaty co najmniej 50 zł w ramach premierowego depozytu. Dodatkowo należy również zawrzeć zakład typu SINGIEL na zwycięstwo Realu za minimum 2 zł. Trafiony typ to okazja na zgarnięcie 200 zł w bonusie.

Przyznana nagroda podlega stosownemu obrotowi. Zgodnie z regulaminem powinien być to obrót trzykrotny na kuponach SOLO bądź AKO z kursem ogólnym równym 1.91 bądź więcej.

Komentarze (0)