Polscy zawodnicy na europejskiej arenie League of Legends na najwyższym jej poziomie nie notują od pewnego czasu najlepszych rezultatów. Polska, jeszcze niedawno licznie reprezentowana w LEC, ma w tym momencie w riotowej franczyzie zaledwie… dwóch reprezentantów - Marcina “Jankosa” Jankowskiego i Adriana “Trymbiego” Trybusa. Cieszyć może więc wiadomość, że jednemu z wyżej wymienionej dwójki udało się osiągnąć spory sukces, jakim jest kwalifikacja na mistrzostwa świata.
Trymbi, bo to o nim mowa, razem z Fnatic zdołał wejść do topowej czwórki europejskich drużyn, a to z kolei oznacza, że w najgorszym przypadku skończy w pojedynku z czwartą najlepszą drużyną Ameryki Północnej w walce o fazę wstępną Worldsów. Jedna wygrana seria w LEC dzieli Trymbiego od fazy głównej, w której rozstawione są najsilniejsze drużyny z całego świata.
Na straży upragnionej fazy głównej stoją zawodnicy Team BDS. Szwajcarska organizacja wygrywając starcie z SK Gaming również zapewniła sobie awans i już w najbliższy weekend stawi czoła ekipie Trymbiego - transmisję z polskim komentarzem znajdziecie na kanałach Polsat Games.
Czytaj także:
- Ważna zmiana w kultowej grze
- Reakcja Ukraińców na decyzję ws. Rosji
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"