Rozgrywany w Szanghaju StarLadder & i-League Invitational Season 4 nie był tak mocno obsadzony jak rozgrywana tydzień wcześniej impreza, ale z pewnością widzowie nie mogli narzekać na nudę. Podobnie jak w Genting, do top 4 chińskich rozgrywek dotarły Newbee i Team Liquid. Tym razem jednak nie doszło do kolejnej odsłony najciekawszej rywalizacji ostatnich miesięcy. Chińscy gracze musieli bowiem uznać wyższość swoich rodaków z LGD Gaming, którzy gładko pokonali ich w półfinale, pieczętując swój udział w drugim finale imprezy DOTA 2 Pro Circuit w sezonie 2017/2018.
Drugi finalista, i późniejszy tryumfator, awans do kulminacyjnego starcia zapewnił sobie równie gładko, wygrywając 2:0 z Mineski. Zawiódł się jednak ten, kto liczył na ten sam poziom emocji co tydzień wcześniej w Genting. Tym razem Team Liquid zdecydowanie rozprawiło się ze swoimi lokalnymi przeciwnikami z LGD, ulegając im tylko w jednej grze, wygrywając bardzo przekonująco trzy pozostałe.
Zwycięstwo w StarLadder & i-League Invitational Season 4 zapewniło zwycięzcom TI7 135 tysięcy dolarów oraz 150 punktów kwalifikacyjnych na gracza, co umacnia ich na pozycji wicelidera rankingu Dota 2 Pro Circuit. Przed nami dwa tygodnie przerwy od rozgrywek najwyższego szczebla, a tuż po nich, 20 lutego wystartuje pierwszy w historii Polski turniej klasy Major w Dota2 - ESL One Katowice, na którym zobaczymy całą najlepszą czwórkę zakończonej właśnie w Chinach imprezy.
ZOBACZ WIDEO: Nie dla Counter Strike'a na igrzyskach. "Jest mniej brutalny, niż boks"