Podobnie jak we wszystkich wcześniejszych spotkaniach w wykonaniu Virtus.pro, także i tym razem Rosjanie wygrali bez straty mapy (2:0). W niedzielnym wielkim finale ich przeciwnikiem będzie notujące ostatnio świetną formę OpTic Gaming, które w sobotę w zdecydowanie bardziej wyrównanym starciu pokonało fnatic (2:1).
Dla VP będzie to już piąty wielki finał w tym sezonie Dota 2 Pro Circuit - wszystkie cztery zostały zostały przez reprezentantów CIS wygrane. OpTic z kolei w ciągu ostatnich miesięcy tylko raz udało się dotrzeć do top 4 międzynarodowej imprezy, jednocześnie ją wygrywając (Minor na Ukrainie).
W niedzielnym finale z pewnością to Rosjanie będą zdecydowanym faworytem, ale dodatkową motywację będą mieli ich przeciwnicy, którzy wciąż walczą o top osiem końcowej klasyfikacji sezonu 2017/2018, które premiowane jest występem na The International 8.
Ostatni dzień ESL One Birmingham rozpocznie mecz o trzecie miejsce, w którym zagrają przegrani z półfinałów - paiN Gaming i fnatic. Zwycięzcy zgraną 100 tysięcy dolarów i 225 punktów DPC, a oba zespoły już mają zagwarantowane 60 tysięcy i 75 punktów. Zwycięzca całego turnieju zgarnie z kolei pół miliona dolarów i 750 punktów, a srebrni medaliści będą musieli zadowolić się 200 tysiącami i 450 punktami.
Zarówno mecz o trzecie miejsca jak i wielki finał na ESL One Birmingham będzie można zobaczyć na dedykowanej ku temu stronie, polska transmisja dostępna będzie pod adresem twitch.tv/esl_dota2_pl. Start niedzielnych rozgrywek zaplanowano na 12:05 czasu polskiego.
ZOBACZ WIDEO Esport nie potrzebuje agresywnych gier? "Jeśli włączy się MKOl, to będzie krótka piłka"