1 
Przyszłoroczny IEM Katowice, najważniejsza impreza sportów elektronicznych w Polsce i w Europie, znów zostanie podzielony na dwa tygodnie - odbędzie się w dniach 21-24 lutego i 28 lutego - 3 marca. Głównym wydarzeniem esportowym jak co roku będzie turniej CS:GO, który w kolejnej edycji będzie miał najwyższą możliwą rangę - Major.
W Majorach biorą udział najlepsze zespoły na świecie, a wygrana w takiej imprezie to wielki prestiż i atrakcyjne nagrody finansowe - pula nagród katowickiego turnieju w 2019 roku wyniesie milion dolarów, a więc dwukrotnie więcej niż w ostatniej edycji.
Majory to jedyne rozgrywki wspierane przez producenta CS:GO, amerykańską firmę Valve. Odbywają się tylko dwa razy do roku, a ich organizację toczy się zażarta rywalizacja. W Polsce gościły już cztery i trzy lata temu, właśnie w Katowicach, a także w roku 2017 w Krakowie. Jeśli chodzi o ten rok, w styczniu Major odbył się w Bostonie, a we zostanie rozegrany w Londynie.
Organizatorzy IEM zapowiadają jednak, że przyszłoroczne wydarzenie będzie miało zdecydowanie większą skalę i przyćmi wszystkie poprzednie turnieje tej rangi, nie tylko te "polskie".
- To zawody, które można go porównać do tenisowych turniejów wielkoszlemowych, tyle że odbywają się rzadziej. Katowicki Major w 2019 roku będzie różnił się od wszystkich pozostałych takich imprez - powiedział Michał Blicharz, wiceprezes do spraw pro gamingu współorganizatora IEMu, firmy ESL.
- Majory w Katowicach w 2014 i 2015 roku były imprezami towarzyszącymi, tym razem będzie to główne wydarzenie IEMu. Po raz pierwszy na jakimkolwiek Majorze już w fazie grupowej mecze odbędą się z udziałem publiczności - zdradził Blicharz.
Decyzję o pozwoleniu kibicom na obserwowanie zmagań w grupach chwali czołowy polski gracz Counter Strike'a, Paweł "innocent" Mocek. - To coś, czego wcześniej zdecydowanie brakowało. Grałem na trzech Majorach i byłem niepocieszony, że w grupie grało się bez publiczności. Był niedosyt, gdy mimo występu na turnieju tej rangi nie udawało się zagrać meczu z udziałem kibiców. Myślę, że zawodnicy będą zadowoleni z tej zmiany - stwierdził zawodnik amerykańskiego zespołu Tempo Storm.
W pierwszym tygodniu rozgrywek (21-24 lutego) rywalizacja będzie się toczyć w położonym obok "Spodka" Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Faza finałowa zacznie się 28 lutego i w całości zostanie rozegrana na głównej scenie w "Spodku".
IEM gości w Katowicach od pięciu lat i z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. W czasie ostatniej edycji "Spodek" odwiedziło 169 tysięcy osób. W 2019 roku organizatorzy liczą na jeszcze lepszy wynik. Już teraz zapowiadają imprezę jako największy Intel Extreme Masters w historii. Sprzedaż biletów rozpocznie się we wrześniu i będzie podzielona na kilka tur.
ZOBACZ WIDEO Plaża Open: podsumowanie zmagań w Dąbrowie Górniczej
Czy wybierzesz się do Katowic na Intel Extreme Masters 2019? 
