Mecz rozpoczął się mocnym wejściem Ninjas in Pyjamas, którzy wygrali pierwszą rundę pistoletową, a także kolejną. Niestety na tym się skończyło. Astralis szybko zaczęło zdobywać kolejne punkty aż zobaczyliśmy wynik 5:2 dla Duńczyków.
Szwedzi usiłowali przeciwstawić się przeciwnikom, jednak do końca pierwszej połowy było to dość epizodyczne zjawisko. Ostatecznie Astralis zatriumfowało po 15 rundach z wynikiem 10:5.
Po zmianie stron Ninjas in Pyjamas oddało rundę pistoletową. Na szczęście w następnych minutach zaczęli grać rozważniej. Powoli udało im się odzyskać równowagę zarówno w grze, jak i w finansach. Astralis wyraźnie zwolniło, a w szczególności Peter "dupreeh" Rasmussen, który przestał być widoczny tak jak w pierwszej połowie. Przy wyniku 11:9 dla Duńczyków zaczęli się oni nieco budzić, ale odpowiednie tempo rozgrywki nadane przez Szwedów skutecznie ich powstrzymało.
Sytuacja stała się napięta w momencie, kiedy faktycznie Astralis przestało się odnajdywać w grze. Rezultat 12:10 dla tej formacji był nadal korzystny, ale zagrożony przez pnących się do góry Szwedów. Pomimo przerwy taktycznej dla Duńczyków nie zobaczyliśmy poprawy w ich grze jeszcze w kolejnych rundach. Dopiero uzyskanie remisu 12:12 obudziło zawodników Astralis, którzy w końcu przerwali pasmo przegranych.
Kolejne minuty były na zasadzie "oko za oko, ząb za ząb". Były dość wyrównane, jednak w takich sytuacjach każdy najmniejszy błąd zaważa o wszystkim. Tak było i tym razem. Ninjas in Pyjamas w kluczowych momentach przekombinowali zagrania, co poskutkowało oddaniem punktów Astralis. Ostatnia runda była tego najlepszym przykładem, bo zamiast triumfu Szwedów zobaczyliśmy kolejną tego dnia dogrywkę.
Pierwsza runda dodatkowa dość szybko wpadła na konto Duńczyków, jednak NiP znalazło na to sposób. W kolejnej walce wyraźnie spowolnili grę układając ją pod siebie i nie dając sobie szansy na popełnienie błędu. Przy kolejnych minutach było widać, że oba zespoły zaczęły dość mocno czytać swoje zagrania nawzajem. Po raz kolejny widzieliśmy wymiany rund pomiędzy drużynami. Zdecydowanie można mówić o pewnego rodzaju sprawdzianie z przygotowania dla Szwedów, którzy po długim czasie pojawili się na turnieju rangi Major. Po ponad 50 rundach (podstawowych i dodatkowych) finalnie zawodnicy Ninjas in Pyjamas zdali ten niebywale ciężki test z rezultatem 28:26.
Astralis | K/D | +/- | ADR | KAST | Rating 2.0 |
---|---|---|---|---|---|
dupreeh | 54-34 | +20 | 101.6 | 75.9% | 1.50 |
Xyp9x | 38-35 | +3 | 76.4 | 74.1% | 1.11 |
device | 46-36 | +10 | 80.0 | 64.8% | 1.18 |
gla1ve | 30-37 | -7 | 63.4 | 66.7% | 0.92 |
Magisk | 22-44 | -22 | 59.2 | 70.4% | 0.72 |
NiP | K/D | +/- | ADR | KAST | Rating 2.0 |
---|---|---|---|---|---|
f0rest | 34-38 | -4 | 60.7 | 70.4% | 0.93 |
lekr0 | 50-36 | +14 | 94.3 | 81.5% | 1.40 |
dennis | 37-43 | -6 | 75.2 | 74.1% | 1.03 |
GeT_RiGhT | 27-39 | -12 | 67.8 | 53.7% | 0.82 |
REZ | 38-34 | +4 | 75.4 | 70.4% | 1.09 |
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 89. Konrad Bukowiecki o medalu ME, aferze dopingowej, Anicie Włodarczyk i... walkach MMA [cały odcinek]