Team Kinguin dołącza do x-komu i powalczy o awans na Minora, Mikstura odpada

Materiały prasowe / Team Kinguin / Zawodnicy Team Kinguin. Od lewej Wiktor Wojtas, Jacek Jeziak.
Materiały prasowe / Team Kinguin / Zawodnicy Team Kinguin. Od lewej Wiktor Wojtas, Jacek Jeziak.

Polscy fani mogą mieć mieszane odczucia po kolejnych meczach drabinki przegranych w turnieju kwalifikacyjnym Counter-Strike przed IEM Katowice. Co prawda Team Kinguin zdołał awansować do kolejnej rundy, ale z turniejem pożegnali się gracze Mikstury.

W tym artykule dowiesz się o:

Pomimo wyniku 0:2, gracze Mikstury stoczyli dość wyrównany bój z Fragsters. Co prawda mecz rozpoczął się dla Polaków bardzo słabo, gdyż przed zmianą stron, przegrywali 3:12 na trainie. Po stronie antyterrorystów podgonili oni jednak wynik, doprowadzając nawet do 13:15. Koniec końców jednak Duńczycy postawili kropkę nad i zwyciężając 16:13. Drugą mapą było nuke, na którym to Polacy lepiej weszli w mecz wygrywając pierwszą połowę 10:5. Po zmianie stron jednak sił starczyło tylko do wyniku 14:7. Będąc o krok od zwycięstwa, "Byali" i spółka przegrali 9 kolejnych rund i całą mapę wynikiem 14:16.

W drugim meczu Team Kinguin podejmował Sprout. Tutaj ekipa "TaZa", nie pozostawiła wątpliwości kto bardziej zasługuje na awans. "Pingwiny" pewnie wygrały pierwszą mapę 16:9, a następnie potwierdziły swoją wyższość na trainie, pokonując rywali 16:12. W decydującym o awansie meczu, Polacy zmierzą się z francuskim Teamem Vitality.

Oprócz Teamu Kinguin, w grze o awans wciąż pozostaje x-kom team, który wyeliminował z turnieju Virtus.pro.

ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek gościem E-AMPów. Rzucał komputerem do celu

Komentarze (0)