W turnieju rozgrywanym w Kalifornii naprzeciw siebie stanęły takie zawodniczki, jak "Pathra", "Alliestrasza", "Scarakye" czy "Hafu". Wiele z nich można kojarzyć z platformy Twitch, gdzie ich transmisje oglądają setki, czasem nawet tysiące osób, ale również i ze sceny turniejowej. "Pathra" w tym roku razem z drużyną Nowej Zelandii dotarła do top4 Hearthstone Global Games, "Hafu" natomiast to jedna z najbardziej szanowanych postaci w świecie Hearthstone jeżeli chodzi o rozgrywki na arenie.
Jedną z nowości podczas turnieju był również jego format. Zawodniczki przygotować musiały 9 talii, z czego 6 było banowanych. Całość odbywała się w trybie Last Hero Standing (wygrana talia gra dalej). Format ten zebrał bardzo pozytywne recenzje w środowisku graczy, a część z nich uznała, iż mogły to być testy przed przyszłorocznymi rozgrywkami HCT.
Najlepsza w turnieju okazała się być Jia "Jia" Dee, która w finale, po bardzo zaciętym boju, pokonała Corę "Songbird" Georgiou. Co ciekawe, obie panie na co dzień pracują jako komentatorki dla Blizzarda podczas wszelkich turniejów Hearthstone.
Czołowa czwórka turnieju prezentuje się następująco:
1. "Jia" - 15 tys. dolarów.
2. "Songbird" - 6 tys. dolarów.
3-4. "Pathra", "Slyssa" - 2,5 tys. dolarów.
ZOBACZ WIDEO: Esport bije rekordy popularności. "Kiedy zobaczyliśmy te liczby, to nas zatkało"