Mistrzowie swoich klas zmierzą się w turnieju HS, wśród zaproszonych Polak

Materiały prasowe / wec24.pl / esport
Materiały prasowe / wec24.pl / esport

Wojownik "Fibonacciego" kontra Kapłan "Zetalota"? W kolejnym meczu Łotr "Gyonga" naprzeciw Tempo Maga "ApxVoida"? To wszystko będzie można zobaczyć już pod koniec tego roku, w turnieju Specialist Showdown.

Amerykańska Esport Arena postanowiła zorganizować nowy format, w którym naprzeciw siebie staną królowie swoich klas. 26 tysięcy zwycięstw kontrolnym(!) wojownikiem? Według wyliczeń fanów zajęło to około 9285 godzin, czyli 387 dni. Tyle właśnie rozegranych partii tym archetypem ma "Fibonacci", absolutna mekka wszelkich miłośników wojownika w Hearthstone. To on kreuje metę w obrębie tej klasy. I to właśnie on jest jednym z dziewięciu zaproszonych graczy.

Jedynym, który może mu dorównać swą renomą w obrębie jednej klasy, jest Polak - "Zetalot". Ma on rozegrane 28 tysięcy gier kapłanem, a pamiętajmy, że przez kilkanaście miesięcy kapłan był absolutnie niegrywalny, a jego powerlevel stał kilka poziomów niżej niż 8 pozostałych klas. Gdy szukamy nowatorskich talii właśnie na Anduina, to pierwsze co powinniśmy odwiedzić, to właśnie social media "Zetalota".

Oprócz wyżej wymienionych, powyżej 20 tysięcy wygranych swoją klasą ma również "Gyong", czyli azjatycki miłośnik miracle/quest łotra. Z olbrzymim szacunkiem podchodzić należy również do "ApxVoida", który co prawda magiem ma jedynie 11 tysięcy wygranych, ale nie ma na świecie większego specjalisty niż on, jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju agresywne archetypy w obrębie tej klasy. Imponującą liczbę odniesionych triumfów ma również "Deathstar" na łowcy - 15 tysięcy. Tu jednak pojawiają się kontrowersje, gdyż większym specjalistą od tej klasy jest niezaproszony "NickChipper", który stworzył wiele grywalnych archetypów, a jego liczba wygranych przekracza 20 tysięcy.

Resztę klas uzupełniono znanymi graczami, którzy w danej klasie czują się po prostu najlepiej. W ten oto sposób za poczynania druida odpowiadać będzie "Orange" (4 tysiące wygranych), szamanem będzie "Ike" (5 tysięcy), czarnoksiężnikiem "Zalae" (3 tysiące), zaś paladynem "StrifeCro" (3 tysiące). I ten ostatni wybór również wzbudza spore kontrowersje, gdyż prawdziwym specjalistą od paladyna jest Brytyjczyk "Jambre", czyli twórca wszelkich odmian egg paladyna.

Kilka zaproszeń mogło trafić w lepsze ręce, to turniej wciąż zapowiada się niesamowicie pasjonująco. Formatem, w jakim zmierzą się gracze, będzie bo3, z 10-kartowym sideboardem. Oznacza to, że gracze będą mieli w sumie 40 kart, z których na swoje pojedynki będą tworzyć 30-kartową talię, z możliwością przebudowy między grami.

ZOBACZ WIDEO Wygrali po zaciętym finale. Krzysztof Piątek i Piotr Zieliński najlepszymi kadrowiczami w FIFA 19

Komentarze (0)