W 2020 roku władze Origen postawiły na zakontraktowanie istnie gwiazdorskiego składu. "Alphari", "Xerxe", "Nukeduck" czy "Upset" - cała czwórka należała do ścisłej czołówki jeżeli chodzi o obsadę swoich pozycji w Europie.
Ostatecznie jednak całość okazała się jednym wielkim niewypałem. I o ile jeszcze wiosenne czwarte miejsce można było traktować w kategoriach lekkiego rozczarowania i tłumaczyć ewentualnym brakiem zgrania, o tyle lato było istną katastrofą. Zaledwie 6 zwycięstw w 18 meczach fazy zasadniczej i ostatnie miejsce było prawdziwą klęską.
Nie powinno zatem nikogo dziwić, że w organizacji doszło do radykalnych zmian, a w składzie pozostał jedynie "Nukeduck". I o ile przyszłość "Upseta" wciąż stoi pod znakiem zapytania, o tyle "Alphari" oraz "Xerxe" wybrali już kolejne przystanki w swoich karierach. Obaj spróbują swoich sił w amerykańskim LCS.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem
"Alphari" rok 2021 rozpocznie w barwach Teamu Liquid, gdzie zastąpi Koreańczyka - "Impacta". Tym samym dołączy do licznej europejskiej kolonii. W TL grają bowiem już dwaj Duńczycy - "Jensen" oraz "Santorin". Obaj wymienieni mają jednak status rezydenta, co oznacza, że nie blokują miejsca dla tzw. "importów", a tym jest właśnie "Alphari".
"Xerxe" natomiast zdecydował się związać z Immortals, czyli najgorszą drużyną letniego splitu LCS 2020. Rumuński leśnik ma sprawić, by taki scenariusz się nie powtórzył. W zespole spotka dobrze znaną sobie twarz, bowiem nowym trenerem formacji został Andre Pereira Guilhoto, który przez ostatnie dwa lata prowadził właśnie Origen.
We called on one of the biggest brains in the jungle to help lead our team with his wit, adaptability, and innovation.
— Immortals (@Immortals) November 20, 2020
Please join us in welcoming @XerxeLoL to IMT LCS. pic.twitter.com/TSTcF0AxW1
Czytaj także:
- LEC. "Crownshot" pozostanie bez drużyny? "Wygląda na to, że nie zagram w kolejnym splicie"
- LEC. Oficjalnie: "Rekkles" w G2! Historia pisze się na naszych oczach!