Rok w esporcie. Podsumowanie 2021

Co przyniósł nam 2021 rok, jeśli chodzi o rozgrywki cybersportowe? Jakie były najważniejsze wydarzenia na świecie i w Polsce? I, przede wszystkim, kto wygrał ten rok?

Sławomir Serafin
Sławomir Serafin
Polska Liga Esportowa / Polska Liga Esportowa

W właśnie zakończonym roku wiele się działo. Przede wszystkim powróciły wielkie turnieje LAN-owe po pandemicznej przerwie w 2020. Znów mogliśmy oglądać na żywo rywalizację najlepszych graczy na świecie. Już choćby z tego powodu należy uznać, że był to udany rok dla esportu. Kolejnym potwierdzeniem są rekordy oglądalności poszczególnych mistrzostw. 2021 powinniśmy jednak zapamiętać z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest VALORANT.

Szczęście początkującego?

Ubiegły rok należał do VALORANT właśnie, nowej sieciowej, drużynowej strzelanki, stworzonej przez studio Riot Games. Tak, były większe i głośniejsze turnieje niż pierwsze Mistrzostwa Świata VALORANT Champions. Z drugiej strony jednak ta zupełnie nowa, debiutująca przecież na esportowej arenie dyscyplina zdołała uplasować się z tymi mistrzostwami w pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych turniejów esportowych na świecie. VALORANT Champions miało co prawda czterokrotnie gorszą oglądalność niż World Championship w League of Legends, ale tylko dwukrotnie mniejszą niż The Interantional 10 w DOTA 2 i jedynie o jedną trzecią mniejszą niż powracający Major Counter-Strike: Global Offensive w Sztokholmie. Jak na nowicjusza to fantastyczny wynik, który znakomicie wróży na przyszłość.
VALORANT zajął również poczesne miejsce w sercach polskich fanów esportu. W 2021 roku wystartowały pierwsze oficjalne rozgrywki w naszym kraju, czyli międzynarodowa liga PLE.GG: VALORANT Nations Circuit, organizowana przez Polską Ligę Esportową. Nie dlatego jednak wszyscy usłyszeli o tej grze. Za to zasługę należy głównie przypisać Patrykowi "starxo" Kopczyńskiemu oraz Aleksandrowi "zeekowi" Zygmuntowi, czyli naszym rodakom, którzy wraz międzynarodowym składem Acend zdobyli tytuł Mistrzów Świata w VALORANT. Na dodatek Zeek został uznany za najlepszego gracza całej imprezy. Taki sukces na VALORANT Champions to nie tylko powód do dumy, ale też dobra wróżba dla całej polskiej sceny. Skoro już teraz mamy dwóch mistrzów, to może wkrótce będziemy mieć pięciu, czyli całą polską drużynę na najwyższym podium? Miejmy nadzieję, że tak.

Mistrzowie

Największą esportową imprezą na świecie w 2021 roku było bez wątpienia World Champions w League of Legends. Wygrany przez chińsko-koreański zespół EDward Gaming mistrzowski turniej pobił kolejny rekord oglądalności, osiągając wynik 175 milionów oglądanych godzin. To najlepszy rezultat w historii całego esportu, bijący poprzedni rekord, należący do World Champions 2020, o 25%. Mistrzowska drużyna podzieliła się pulą nagród liczącą prawie pół miliona dolarów.

Drugim największym wydarzeniem esportowym i jednocześnie tym, w którym było najwięcej do wygrania, był The International 10, czyli mistrzostwa DOTA 2. Oglądaną przez 107 milionów godzin imprezę wygrał rosyjsko-ukraiński Team Spirit, którego pięciu członków rozdysponowało między siebie 18,2 mln dolarów nagrody głównej! Trzecie miejsce na tym turnieju zajął międzynarodowy Team Secret, w którego barwach występuje najlepszy polski gracz DOTA 2, Michał "Nisha" Jankowski. Razem z brązowym medalem zainkasował ponad 700 tysięcy dolarów.

Podium największych esportowych imprez 2021 zamyka counter-strike’owy PGL Major Sztokholm. Tutaj pierwsze miejsce (i milion dolarów) zgarnął rosyjsko-ukraiński zespół Natus Vincere, prowadzony przez najlepszego gracza CS:GO na świecie, Ukraińca Oleksandra "s1mple" Kostyliewa. Niestety, mimo chlubnej historii polskich mistrzów Counter-Strike’a, tym razem impreza odbyła się bez udziału drużyn z naszego kraju. Polacy wzięli udział w mistrzostwach jako członkowie drużyn międzynarodowych - Michał “Michu” Müller w Evil Geniuses i Paweł “dycha” Dycha oraz Aleksander “hades” Miśkiewicz w ENCE.
Jeśli chodzi o najbardziej popularne rozgrywki krajowe, to jak zwykle prym wiodły League of Legends i Counter-Strike: Global Offensive. W dwóch edycjach Ultraligi League of Legends, po mistrzowski tytuł sięgały odpowiednio AGO Rogue (zimą) i PDW (latem). W dwóch ubiegłorocznych edycjach tradycyjnego turnieju CS:GO, czyli ESL Mistrzostwach Polski, tryumfowały zespoły Honoris (wiosną) i Wisła Kraków (jesienią). Najważniejsze rozgrywki ligowe w Counter-Strike: Global Offensive, toczone w ramach PGE Dywizji Mistrzowskiej Polskiej Ligi Esportowej, zostały wygrane wiosną przez Illuminar Gaming, a jesienią przez Mad Dog’s PACT. I to właśnie Polska Liga Esportowa dała drugi powód, żeby zapamiętać rok 2021.

Centralizacja Praw Sponsoringowych

Przed jesiennym sezonem rozgrywek w Polskiej Lidze Esportowej wprowadzona została rewolucyjna zmiana w kwestii finansowania polskiego esportu. System CPS porzucił dotychczasowe proste i niekoniecznie sprawiedliwe zasady przyznawania nagród. Poprzednio połowę puli zgarniał najlepszy zespół, trzy kolejne dzieliły się resztą, a pozostałe drużyny uczestniczące w rozgrywkach nie dostawały nic. Nie był to system dobrze motywujący wszystkie drużyny biorące udział w lidze. Dlatego Polska Liga Esportowa zmieniła go na wzór analogicznych rozwiązań funkcjonujących w rozgrywkach sportu tradycyjnego, takich jak piłkarska Ekstraklasa. Dzięki Centralizacji Praw Sponsoringowych każdy grający w PGE Dywizji Mistrzowskiej zespół otrzymał wynagrodzenie. Największe oczywiście przypadło mistrzom, ale nikt nie odszedł z kwitkiem. Dodatkowo system podziału środków przewiduje także inne kategorie aktywności niż same miejsca na podium. Drużyny dzielą się również pieniędzmi za prowadzenie komunikacji i promowanie ligi oraz dostają równą dla wszystkich kwotę bazową i premię za bycie "weteranem" rozgrywek. Więcej o nowym systemie można przeczytać pod tym adresem.

Centralizacja Praw Sponsoringowych to znaczna zmiana jakościowa w polskim esporcie, świadcząca o wyniesieniu go na kolejny, wyższy poziom profesjonalizacji. System Polskiej Ligi Esportowej wyznacza nowy standard, według którego będą oceniane wszystkie inne działania na polskiej scenie. Jego wprowadzenie to historyczny kamień milowy w rozwoju esportu w naszym kraju. I dlatego właśnie trzeba zapamiętać 2021 rok. Przez CPS, oraz wybuchowe wejście VALORANT na esportowe salony.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×