Przegląd najciekawszych talii w nowym dodatku Hearthstone - Rozróba Rastakana

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Od kilku dni, gracze Heartstone mogą cieszyć się najnowszym rozszerzeniem. Rozróba Rastakana - bo tak nazywa się dodatek - wniósł do gry 135 nowych kart. W poniższym zestawieniu przejrzymy najciekawsze talie każdej z klas po nowym dodatku.

1
/ 9

Undatakah Druid

Statystycznie najlepiej sprawującym się druidem jest Mecha'thun Druid. W talii tej znajduje się jednak... 0 nowych kart. Na szczęście, są także i talie, mocniej oparte o nowy dodatek. Jedną z nich jest zmodyfikowany Hadronox Druid, który korzysta z karty Da Undatakah (Trupiciel). Karta ta w momencie wejścia na stół otrzymuje 3 agonie sojuszniczych stronników, którzy zginęli w tej grze. Synergia z Hadronoxem jest dosyć oczywista. Najciekawszą odmianą tej talii zaprezentował "Dog", który wbił nią top1 serwera amerykańskiego. Dzięki nowej karcie do talii powrócił portret (który wcześniej nie był grany, gdyż przyzywa bestie), dodatkowo Amerykanin zdecydował się na grę jednej kopii Savage Roara (Dzikiego Ryku). Talia zdecydowanie warta spróbowania.

2
/ 9

Spell Hunter

W przypadku łowcy wybór paść mógł tylko na jedną talię. Oczywiście, wersja łowcy, oparta o agonie wciąż jest bardzo mocna, a dodatkowo otrzymała kolejną silną bestię (Undastę). Jednakże najjaśniejszym blaskiem pośród kart łowcy mieni się oczywiście Zul'jin, czyli jego nowy portret. Zul'jin, w momencie pojawienia się w grze, ponownie zagrywa wszelkie rzucone przez nas w danej rozgrywce czary. Taka karta, rzecz jasna najlepiej sprawuje się w talii w pełni zbudowanej z zaklęć. W tym dodatku deck ten bezsprzecznie powrócił do czołówki Hearthstone'a.

3
/ 9

Odd Mage

W przypadku maga wybór był również był dość oczywisty. Odd Mage, czyli talia oparta o nieparzyste karty, to niezaprzeczalnie najlepsza oraz najpopularniejsza talia maga w tej chwili. Dzieje się tak za sprawą nowej legendy, która po zadaniu 8 punktów obrażeń za pomocą naszej mocy specjalnej przyzywa Ragnarosa. To, w połączeniu z jedną z mocniejszych kart w grze, czyli portretem maga, z automatu stawia tę talię w szerokiej czołówce archetypów dostępnych w grze.

4
/ 9

OTK Paladin

Paladyn do tej pory istniał w grze głównie dzięki swojej nieparzystej wersji. W tym dodatku jednak, bardzo mocne karty dostały jego wersje OTK, czyli talie, które po dobraniu odpowiednich kart zabijają w jednej turze. Kluczową kartą w tych archetypach jest przerwa, która powoduje, że nasz bohater przez jedną turę nie może odnieść żadnych obrażeń. Pozwala ona zyskać czas niezbędny do dobrania kluczowych dla nas kart. OTK Paladyna obserwować możemy w dwóch wersjach, jednej opartej o moc specjalną portretu paladyna, drugą zaś o kartę święty gniew. Dla każdego coś miłego. Powyżej prezentujemy drugą z wersji, gdyż jest ona nieco bardziej nowatorska.

5
/ 9

Control Priest

Kapłan jest póki co jedną z niewielu klas, która nie doczekała się żadnego innowacyjnego decku. Póki co, najsolidniej prezentuje się stary, dobrze znany control/mind blast priest, który w tym dodatku zyskał kilka nowych ciekawych smoków. Zamysł talii jednakże pozostał niezmieniony, a kilka nowych kart niespecjalnie zmieniły sposób grania. Być może jednak z czasem doczekamy się nowej ciekawej talii dla tej klasy. W ostatnich dodatkach, niektóre z talii ujrzały światło dzienne dopiero po wielu tygodniach od premiery dodatku.

6
/ 9

Kingsbane Rogue

Przed dodatkiem wszyscy spodziewali się, że metę zdominuje jakaś odmiana łotra opartego o piratów. Poniekąd tak się stało. Poniekąd. Piraci od dawien dawna, kojarzeni byli z agresywnymi taliami, które w 5-6 turze już liczyły, czy da się zabić rywala. O dziwo kilka kart mających synergię właśnie z piratami, wzmocniło archetyp Kingsbane Rogue'a. Dzięki kartom takim jak wyprawa łupieżcza udaje nam się dużo szybciej dobrać broń oraz odchudzić talię. Każdy miłośnik legendarnej broni łotra powinien zaznajomić się z tym deckiem, gdyż już za kilka miesięcy możliwość pogrania tym archetypem będzie jedynie w dziczy.

7
/ 9

Aggro Shaman

Wielki powrót króla aggro decków? Na takie hasło jeszcze za wcześnie. Bez Trogga oraz Totem Golema ta talia raczej nigdy nie odzyska dawnego blasku. Nie zmienia to jednak faktu, że agresywna odmiana Thralla, powoli stara się powrócić do gry. Nowa broń oraz duch ropucha tchnęły nowe życie w nieco zapomniany już archetyp.

8
/ 9

Discard Warlock

Druga z klas, która obok kapłana, nie została za specjalnie zrewolucjonizowana. Co prawda, grywalnym wydaje się być powyższy DiscardLock, jednak wciąż prym w tej klasie wiodą Zoo oraz EvenLock, a przytoczona talia raczej zadowolić się będzie musiała dalszymi miejscami w tierlistach. Jeżeli jednak szukacie czegoś nowego akurat w obrębie tej klasy, to właśnie DiscardLock to talia dla was.

9
/ 9

Rush Warrior

Wojownik dostał sporo ciekawych kart. Prawdopodobnie finalnie najsilniejszą wersją okaże się któraś z odmian kontrolnego wojownika, opartego o smoki. Na dziś jednak, całkiem nieźle pod kątem statystyk wygląda talia oparta o jednostki ze zrywem. Zawiera ona również kilka nowych, ciekawych kart jak choćby Nosorożec Akali czy duch nosorożca. Czy talia przetrwa próbę czasu, ciężko wyrokować, jednakże na dziś śmiało można próbować nią podbijać rozgrywki rankingowe.

ZOBACZ WIDEO: Polacy pokochali esport. Mamy trzeci wynik na świecie! "To efekt Małysza"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
Komentarze (0)