- Moje strzały cały czas są niecelne, z czego nie jestem zadowolony. Także przy sytuacji, po której strzeliliśmy bramkę na 1:0 nie zachowałem się najlepiej. Najważniejsze jednak, że udało nam się awansować do ćwierćfinału. W meczu z Francją udowodniliśmy, że zasłużyliśmy na to - stwierdził.
- Byliśmy krytykowani, ponieważ źle rozpoczęliśmy te mistrzostwa, ale nigdy nie było żadnego problemu z selekcjonerem, ani też między nami samymi. Także mecze z Rumunią i Francją pokazały, że znajdujemy się w ciężkiej grupie - dodał.
- Brak Pirlo i Gattuso? Andrea jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, a dla nas niezwykle ważny. Rino to gladiator, który zawsze twardo walczy, to wspaniały zawodnik. Oczywiście sądzę, że zagramy dobrze, damy z siebie maksimum, aby spełnić zarówno swoje, jak i marzenie wszystkich Włochów - zakończył napastnik.