Legendarny trener przemówił. Wyżej ceni Bońka niż Lewandowskiego

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek i Robert Lewandowski
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek i Robert Lewandowski

Zaskakującą opinię w rozmowie z "Faktem" przedstawił Sven-Goran Eriksson. Legendarny szwedzki trener wyżej w hierarchii napastników stawia Zbigniewa Bońka niż Roberta Lewandowskiego. Dlaczego?

Turniej Euro 2020 zbliża się wielkimi krokami. Już za kilkanaście dni Biało-Czerwoni rozpoczną udział w wielkiej imprezie. Nie jest tajemnicą, że wszystkie oczy kibiców będą zwrócone na Roberta Lewandowskiego, najlepszego piłkarza na świecie.

Polak niedawno pobił wielki rekord Gerda Muellera w Bundeslidze. Strzelił 41 bramek w jednym sezonie. Nic dziwnego, że teraz wszyscy spodziewają, że Lewandowski błyśnie również na Euro 2020.

Jego umiejętności bardzo ceni Sven-Goran Eriksson, legendarny szwedzki trener, który uważa, że Lewandowski jest poważnym kandydatem do zdobycia Złotej Piłki. - Na pewno jest poważnym kandydatem i na nią zasługuje. To fantastyczny napastnik, każdy klub chciałby go mieć - powiedział w rozmowie z "Faktem".

ZOBACZ WIDEO: Czy Robert Lewandowski zagra z Islandią? "Ile minut dostanie, tyle będziemy drżeli o jego zdrowie"

Eriksson - jako trener - w przeszłości miał okazję prowadzić Zbigniewa Bońka w AS Roma. Szwed bardzo mocno komplementuje umiejętności obecnego prezesa PZPN. W hierarchii stawia go wyżej niż Lewandowskiego! Dlaczego?

- Przez dwa lata miałem go w drużynie. Był wielkim, wspaniałym piłkarzem, bardziej ruchliwym niż Lewandowski, bardzo szybkim i też zdobywał wiele bramek - zaznaczył.

Szwed chwali także selekcjonera Biało-Czerwonych, Paulo Sousę. Z nim też kiedyś pracował w Benfice Lizbona.

- Nie pracowałem z nim jako trenerem, ale słyszałem, że jest bardzo dobry. Jestem tego pewien, bo ma wielką wiedzę na temat futbolu. Mam nadzieję, że wykona w Polsce świetną robotę - zaznaczył.

Biało-Czerwoni zmagania w grupie E rozpoczną meczem ze Słowacją. Ten odbędzie się 14 czerwca o godz. 18:00 w Sankt Petersburgu. Pięć dni później czeka nas o wiele trudniejsze spotkanie.

19 czerwca reprezentacja Polski zmierzy się z Hiszpanią w Sewilli. Starcie obu zespołów rozpocznie się o godz. 21:00. Na zakończenie zmagań w fazie grupowej kadra Paulo Sousy zagra przeciwko Szwecji, 23 czerwca o godz. 18:00 - ponownie w Sankt Petersburgu.

Zobacz także:
Euro 2020. Boniek nie zgadza się z dziennikarzami. "Byliśmy bliżej wygranej"
Mecz z Rosją unaocznił duży problem reprezentacji Polski. Od tego zależy skuteczność Roberta Lewandowskiego

Komentarze (15)
avatar
MKSKorona1973
6.06.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Dlaczego tutaj są odważni porównywać? Boniek pomocnik i Lewandowski napastnik czyli porównać się nie da. 
avatar
LewanKRÓL41GOOOLski
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wszystkie porównania do byłych piłkarzy są bzdurą. Przecież kiedyś poziom piłki był taki, że jeden zawodnik szedł przez całe boisko, kiwnął ośmiu i strzelał bramkę. Czytaj całość
avatar
zbych22
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Idiotyczne porównywanie Bońka i Lewego. Zawodnicy od różnych boiskowych zadań. To jest mniej więcej tak jakby przyrównywać Kurka i Zatorskiego bo obaj są siatkarzami i stwierdzić, że Zatorski j Czytaj całość
avatar
zbych22
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Bońkowi nie pomoże już nic. Nawet Wasiek pospołu z Erikssonem. Czas Bońka minął. Umarł król niech żyje król. Takie czasy. 
avatar
LewanKRÓL41GOOOLski
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"Legendarny trener przemówił". A co, on od wielu lat milczał??? To niesamowite!!! Dobrze że to "ujawniliście":):):)