Filar reprezentacji Danii niepokojąco upadł w swoim pierwszym spotkaniu na Euro 2020. Pozostali piłkarze i kibice zamarli. Na szczęście służby medyczne szybko zareagowały, Christian Eriksen został reanimowany i przewieziony do szpitala.
Według najnowszych wieści, gracz Interu Mediolan doznał zawału serca. Eriksen poprosił kolegów z kadry, aby dokończyli mecz z Finlandią. Sędzia Anthony Taylor wznowił grę o godz. 21:00. Ostatecznie Finowie zwyciężyli 1:0 po trafieniu Joela Pohjanpalo.
W tym momencie cały piłkarski świat wspiera Eriksena. Fani na stadionie Parken skandowali jego nazwisko. Swoimi odczuciami podzielił się Cristiano Ronaldo, który także martwił się o zdrowie 29-latka. Napastnik Juventusu ma nadzieję, że w przyszłym sezonie spotka się w Serie A z rywalem, który gra dla "Nerrazzurich".
"Nasze myśli i modlitwy są z Christianem Eriksenem oraz jego rodziną. Świat piłkarski stoi razem z nadzieją na dobre informacje. Liczę, że wkrótce ponownie zobaczę cię na boisku, Chris! Bądź silny!" - napisał Ronaldo na swoim Instagramie.
Czytaj także:
Prezes UEFA zabrał głos po dramatycznym zdarzeniu. "Takie chwile stawiają wszystko w życiu w odpowiedniej perspektywie"
Duńczyczy zagrali dla Christiana Eriksena! Piłkarz poprosił o to kolegów
ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski chcą nowoczesnego futbolu. Czy Paulo Sousa nie przesadził ze zmianami?