[tag=27694]
Reprezentacja Francji[/tag] we wtorek rozpocznie zmagania na Euro 2020, które ze względu na pandemię COVID-19 odbywa się w 2021 roku. Aktualni wicemistrzowie Europy oraz mistrzowie świata zaczną od trudnego pojedynku z kadrą Niemiec. Jednakże jeszcze przed rozpoczęciem pierwszego spotkania wielu ekspertów stawia "Trójkolorowych" w gronie głównych faworytów do zwycięstwa w całym turnieju.
Jednak jak się okazuje, są też pewne problemy, które trawią francuską kadrę. Jeden z nich w rozmowie z "L'Equipe" zasugerował Paul Pogba. Zwrócił on uwagę na dużą liczbę graczy z dużymi umiejętnościami ofensywnymi, przez co inni są zmuszeni do gry obronnej. Tak jest m.in. w jego przypadku.
- W drużynie Francji gramy systemem 4-2-3-1. Jestem trochę bardziej zaangażowany w grę obronną czy konstrukcję akcji. Mam co prawda swobodę wchodzenia w pole kare rywali. Jednak kiedy tam już są Antoine Griezmann czy Kylian Mbappe, to po prostu nie chcesz wchodzić w ich przestrzeń - tak Pogba tłumaczył swoją defensywną rolę w reprezentacji.
ZOBACZ WIDEO: Były piłkarz reprezentacji zaskoczył. "Brzęczka zwolnili dziennikarze. Sousa to najemnik"
Co ciekawe, gwiazdor reprezentacji Francji zasugerował, iż taki podział nie do końca mu odpowiada. - Chciałbym grać bardziej ofensywnie. Strzelanie goli to jest to, czego bym chciał - wskazywał pomocnik Manchesteru United.
Pogba w rozmowie z francuskimi mediami szybko jednak dodał, iż w grach zespołowych nie chodzi o to, aby spełniać oczekiwania jednego piłkarza. - Wszyscy musimy się oddać służbie drużyny. W Manchesterze, jaki i w reprezentacji kolektyw zawsze ma pierwszeństwo przed pojedynczym zawodnikiem - podsumował Pogba.
Zobacz także: Loew zrezygnował z kolegów Lewandowskiego
Zobacz także: Nietypowa inwestycja angielskiego gwiazdora