Najpierw nieuznany gol, potem jeszcze kontuzja. Dramat włoskiego gwiazdora

W czwartek będą się ważyć losy dalszej gry kapitana reprezentacji Włoch na Euro 2020. Chwilę przed kontuzją strzelił gola, którego sędzia ostatecznie nie uznał.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Giorgio Chiellini w otoczeniu sztabu medycznego PAP/EPA / Ettore Ferrari / Na zdjęciu: Giorgio Chiellini w otoczeniu sztabu medycznego
Fani reprezentacji Włoch są w euforii po pierwszych meczach na Euro 2020. Podopieczni Roberto Manciniego najpierw rozbili Turcję (3:0), a w środę zrobili to samo ze Szwajcarią (3:0). W obu spotkaniach wrażenie robił fakt, jak ten zespół potrafił zdominować przeciwnika.

Niestety, w starciu z "Helwetami" pojawił się poważny problem. W 24. minucie boisko opuścił kapitan włoskiej drużyny. Giorgio Chiellini z powodu kontuzji został zmieniony przez Francesco Acerbiego.

Wszystko wskazuje na to, że doświadczony piłkarz doznał urazu mięśniowego. Sky Sport donosi, że uszkodzeniu uległ zginacz lewego uda.

ZOBACZ WIDEO: Ekspert oburzony zachowaniem polskich kibiców. "To mi się w głowie nie mieści!"

W czwartek Chiellini przejdzie szczegółowe badania. One wykażą, co dokładnie się stało i jak długa będzie przerwa w grze. Faktem jednak jest, że gwiazdor Juventusu od dłuższego czasu ma problemy mięśniowe, które co jakiś czas dają o sobie znać.

36-latek w tym spotkaniu miał dużego pecha. Kilka minut wcześniej strzelił gola, ale sędzia go nie uznał. Po wykorzystaniu systemu VAR okazało się, że w tej akcji było zagranie ręką.

Euro 2020. Giorgio Chiellini wyprzedził inne legendy calcio >>

Dentysta uratował jego karierę, dziś błyszczy na Euro 2020. "Był jak Fiat Panda z silnikiem Ferrari" >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×