To był dla reprezentacji Polski najgorszy z możliwych scenariuszy. W pierwszym spotkaniu 2. kolejki grupy E Szwecja 1:0 pokonała Słowację i ma już cztery punkty. Nasi południowy sąsiedzi mają w dorobku trzy "oczka".
Dopiero w sobotę po raz drugi na boiska w turnieju wyjdą reprezentanci Polski i Hiszpanii. Nasi rywale mają w dorobku punkt, my czekamy na pierwsze zdobycze.
W sobotę porażka zespołu Paulo Sousy sprawi, że Biało-Czerwoni nie będą już mieli szans na wyjście z grupy. Polacy będą mogli się zrównać punktami ze Słowakami, ale w związku z faktem, że przegrali bezpośrednie starcie, w tabeli grupy E będą niżej.
Inaczej będzie wyglądała sytuacja w momencie, kiedy wybrańcy Sousy zremisują. Wówczas wygrana w 3. kolejce ze Szwedami da Polakom co najmniej 3. miejsce w grupie i spore szanse na awans do fazy pucharowej jako jedna z czterech drużyn spośród sześciu z z 3. miejsc.
Wygrana nad Hiszpanią postawi Polaków w bardzo dobrej sytuacji. W przypadku kolejnego zwycięstwa Biało-Czerwoni na pewno zajmą 2. miejsce w grupie, a jeśli Słowacja przegrałaby z Hiszpanią, to okażemy się najlepsi w grupie E.
Czytaj także:
Złe wieści dla Polaków. Rzut karny przesądził o wygranym w meczu Szwecji ze Słowacją
Tabela "polskiej" grupy. Najgorszy scenariusz
ZOBACZ WIDEO: Polacy mogą już żegnać się z Euro 2020? "Nie mamy szans z Hiszpanią i Szwecją"