Kapitan Szkocji dumny z zespołu. "Frustrowaliśmy Anglików"

PAP/EPA / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Andrew Robertson
PAP/EPA / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Andrew Robertson

Mecz Anglia - Szkocja zakończył się wynikiem 0:0. Czy ktoś się tego spodziewał? Raczej nie. Andrew Robertson nawet twierdzi, że jego drużyna powinna zgarnąć trzy punkty.

Reprezentacja Szkocji skradła serca kibiców z całego świata. To zasługa piątkowego meczu z Anglią na Euro 2020. Skończyło się wynikiem 0:0, który jest dużym rozczarowaniem dla sympatyków "Synów Albionu".

Szkoccy piłkarze są w euforii, na co sami sobie zapracowali. Swoich kolegów z drużyny pochwalił kapitan Andrew Robertson.

- Zasłużyliśmy na zwycięstwo i nie sądzę, aby ktoś chciał się spierać z tym, że mieliśmy dobre okazje, momentami świetnie utrzymywaliśmy się przy piłce i ich frustrowaliśmy. Bierzemy jednak punkt, który utrzymuje nas przy życiu. Teraz musimy wykorzystać euforię i radość kibiców, aby powalczyć o kolejny korzystny wynik - mówi gracz Liverpoolu.

27-letni obrońca zwraca uwagę na istotny szczegół. Największe gwiazdy Anglików w zasadzie nie istniały na boisku. Taki był cel Szkotów.

ZOBACZ WIDEO: Przemalowana furgonetka przyczyną porażki na MŚ 2018? "Nawałka był super przesądny"

- Harry Kane jest jednym z tych zawodników, na których zawsze musisz uważać. Mają takich kilku, jak Phil Foden, którego dobrze pilnowaliśmy i Raheem Sterling. Całe trybuny eksplodowały, gdy wchodził Jack Grealish, ale jego także uciszyliśmy. Ważne teraz, aby nasza praca nie okazała się bezsensowna - komentuje.

Szkocja zdobyła dopiero pierwszy punkt na Euro 2020. Losy awansu do 1/8 finału rozstrzygną się 22 czerwca w meczu z Chorwacją.

Szkocja podbiła Twittera i stała się wzorem dla Polski. "Zagrajmy z taką determinacją" >>

Harry Kane docenia klasę Szkocji. "Wynik jest sprawiedliwy" >>

Źródło artykułu: