Remis w meczu z Hiszpanią przedłużył szanse Polaków na wyjście z grupy podczas Euro 2020. Biało-Czerwoni zagrali zdecydowanie lepiej niż w spotkaniu ze Słowacją (1:2).
- Hiszpanie są lepszą drużyną i gdybyśmy grali dziesięć meczów z Hiszpanami, to pewnie osiem byśmy przegrali. Ale to były te dwa mecze, gdzie mogliśmy zremisować, a przy odrobinie szczęścia wygrać - mówił w rozmowie z Radiem ZET Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP w latach 1995-2005.
Jego zdaniem reprezentacja Polski zanotowała spory progres względem meczu ze Słowacją - przeciwko Hiszpanii Biało-Czerwoni wyglądali jak inna drużyna.
ZOBACZ WIDEO: Odmieniona reprezentacja Polski wyrwała punkty Hiszpanii. Jak do tego doszło? "U kadrowiczów była wewnętrzna złość"
- Jeżeli ten progres ma trwać, to oby i ze Szwedami powinno być ciekawie. To też nie znaczy, że wygramy, a musimy wygrać - mówił.
- Przy tym poziomie determinacji i świadomości 1:0, 2:0 powinno być dla Polski, ale gwarancji nie daję. Widać postęp, to jest ważne. Może uwierzyli w siebie. Może zaczną być drużyną, a nie tylko składem - zakończył Aleksander Kwaśniewski.
Zwycięstwo da Polakom upragniony awans do 1/8 finału. Przypomnijmy, że mecz Polska - Szwecja odbędzie się w środę, 23 czerwca o godz. 18:00.
Aleksander Kwaśniewski typuje wynik Polska-Szwecja: 1:0 lub 2:0. Może wreszcie zaczną być drużyną, a nie tylko składem@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET https://t.co/K7RujBP9M1 pic.twitter.com/j76WiugrWc
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) June 21, 2021
Czytaj także:
- Kamil Glik - lider z krwi i kości. Puenta, na którą nie jesteśmy gotowi
- Tymoteusz Puchacz: Kadra nie narodziła się w meczu z Hiszpanią