Euro 2020. Wiadomo, kto poprowadzi mecz Polska - Szwecja. Negatywny bohater Biało-Czerwonych

Getty Images / Angel Martinez - UEFA / Na zdjęciu: Michael Oliver (podnosi piłkę)
Getty Images / Angel Martinez - UEFA / Na zdjęciu: Michael Oliver (podnosi piłkę)

Reprezentacja Polski w środę rozegra ostatni mecz fazy grupowej mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni zmierzą się w Sankt Petersburgu ze Szwecją. Wiadomo już, kto poprowadzi to spotkanie.

Mecz Polska - Szwecja będzie miał ogromne znaczenie dla układu tabeli grupy E. Wygrana da Polakom awans do 1/8 finału. W poniedziałek poinformowano, jaka będzie obsada sędziowska tego pojedynku.

Arbitrem głównym będzie Anglik Michael Oliver. Sędziami liniowymi będą Stuart Burt i Simon Bennett. Funkcję arbitra technicznego pełnił będzie Anthony Taylor, a sędzią VAR został Chris Kavanagh.

Oliver sędziował już jedno spotkanie na Euro 2020. Był arbitrem podczas pojedynku Węgry - Francja (1:1). Pokazał wtedy dwie żółte kartki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny trick gwiazdy reprezentacji Anglii. Zrobił to jak "Lewy"

Polscy kibice mogą go pamiętać z meczu towarzyskiego z Nigerią (0:1), który odbył się w marcu 2018 roku. Anglik nie uznał wtedy bramki strzelonej przez Biało-Czerwonych (tę sytuację można zobaczyć TUTAJ).

Niedługo później Oliver sędziował mecz Ligi Mistrzów Juventus FC - Real Madryt. Jedna z jego decyzji rozwścieczyła Gianluigiego Buffona. Po tym spotkaniu pogróżki otrzymywała żona sędziego, opublikowano w sieci także jej numer telefonu.

Ponadto po hicie Premier League pomiędzy Liverpoolem a Manchesterem City z 2019 roku zespół Pepa Guardioli złożył na Olivera oficjalną skargę. Niedługo później znów miała miejsce kontrowersja z jego udziałem - rozładował mu się system łączności i doliczył znacznie mniej czasu niż zajęła naprawa urządzenia (więcej TUTAJ).

Mecz Polska - Szwecja odbędzie się w środę, 23 czerwca o godz. 18:00 w Sankt Petersburgu. Transmisję pokażą stacje TVP 1 i TVP Sport. Spotkanie dostępne będzie także na platformie WP Pilot i w serwisie sport.tvp.pl. Tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Transfery. Polski talent na celowniku. Chcą go dwa duże kluby
Kamil Glik - lider z krwi i kości. Puenta, na którą nie jesteśmy gotowi

Źródło artykułu: