Euro 2020. Anglia - Dania. Karty się odwracają. Duńczycy coraz częściej z patentem na Anglików

PAP/EPA / Stuart Franklin / Na zdjęciu: reprezentacja Danii
PAP/EPA / Stuart Franklin / Na zdjęciu: reprezentacja Danii

Środowy półfinał Euro 2020 pomiędzy Anglią a Danią będzie 22. meczem w historii starć tych reprezentacji. Trzy razy więcej spotkań wygrali Anglicy, jednak Duńczycy w ostatnich latach zmieniają powoli trend.

Już w 1910 roku reprezentacje Danii i Anglii zagrały przeciw sobie, jednak wówczas były to starcia pierwszej reprezentacji Danii z drużyną amatorów, czego nie bierzemy pod uwagę w bilansie spotkań. Pierwsze zespoły tych państw rozegrały premierowe spotkanie w 1948 roku, wówczas był remis. Siedem lat później swoje największe zwycięstwo odnieśli Anglicy, który wygrali 5:1 po dwóch golach Dona Reviego i Nata Lofthouse'a i jednym Goeffa Bradforda.

Anglicy potrafili wypracować sobie serię sześciu zwycięstw z Duńczykami z rzędu, w tym czterokrotnie w eliminacjach do wielkich turniejów. Na turnieju mistrzowskim zespoły te pierwszy raz zagrały w 1992 roku. Wówczas padł bezbramkowy remis.

W 2002 roku Anglia pokonała Danię na mistrzostwach świata. Duńczycy wygrali fazę grupową, ale w 1/8 finału w miejscowości Niigata Anglia, po golach, które strzelili Rio Ferdinand, Michael Owen i Emile Heskey wygrała 3:0.

Od tego czasu nieoczekiwanie lepszy bilans mają Duńczycy, którzy wygrali trzy z sześciu spotkań. W 2005 roku Dania wygrała aż 4:1, a trzy gole w ciągu ośmiu minut zdobywali Dennis Rommedahl, Jon Dahl Tomasson i Michael Gravgaard. Ostatnie potyczki obu reprezentacji miały miejsce w ramach Ligi Narodów UEFA. W Danii padł remis 0:0, w rewanżu goście wygrali na Wembley 1:0, a gola z karnego zdobył Christian Eriksen.

Bilans spotkań pomiędzy Anglią a Danią:

Mecze: 21
Wygrane Anglii: 12
Remisy: 5
Wygrane Danii: 4

Najwyższe zwycięstwo Anglii: 5:1 (02.10.1955, mecz towarzyski)
Najwyższe zwycięstwo Danii: 4:1 (17.08.2005, mecz towarzyski)
Ostatni wynik: 1:0 dla Danii (14.10.2020, Liga Narodów UEFA)

Czytaj także:
Ferdinand: Szkoda mi Lewandowskiego
Wilczek: Najpierw strach, potem zabawa

ZOBACZ WIDEO: "To jedna z większych mafii!". UEFA pod ostrzałem byłego reprezentanta Polski

Komentarze (0)